Na niebezpieczne znalezisko pochodzące z II wojny światowej natknął się miejscowy leśniczy w okolicy wsi Kulice - na terenie Nadleśnictwa Nowogard (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie). Leśniczy, podczas wykonywania obowiązków, znalazł nabój artyleryjski.
- Na miejsce zdarzenia przyjechał patrol policji, który zabezpieczył niebezpieczne znalezisko do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. W piątek 12 marca na miejsce przybył patrol saperski z 5 Pułku Inżynieryjnego ze Szczecina Podjuch, który podjął nabój artyleryjski do detonacji oraz sprawdził teren leśny w bezpośrednim sąsiedztwie – informuje Tomasz Kamiński z Nadleśnictwa Nowogard.
Mimo że od zakończenia działań wojennych mija 76 lat, polskie lasy nadal pełne są pozostałości po toczących się w nich walkach, a tego typu znaleziska w lesie nie są niczym zaskakującym.
Pociski i naboje artyleryjskie, zapalniki, granaty, bomby lotnicze, miny wszelkich typów oraz amunicja nawet po kilkudziesięciu latach spoczynku głęboko w ziemi są wciąż niebezpieczne i mogą w każdej chwili eksplodować.
- Pamiętajmy, że przedmiotów takich nie wolno dotykać, przenosić i przesuwać w inne miejsca - przypomina Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie. - Natychmiast po znalezieniu należy powiadomić policję, która zajmie się niebezpiecznym znaleziskiem. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewybuchu bądź niewypału, a także niewłaściwe postępowanie mogą doprowadzić do wielu nieszczęść, kalectwa, a nawet śmierci.
(ip)