Niedawno kilka osób ze Świnoujścia wzięło udział w manifestacji przeciw imigrantom w Wolgaście. – Wkrótce odbędzie się kolejna manifestacja w Niemczech, w której weźmiemy udział – mówi Adam Kozioł ze Świnoujścia.
Pobyt uchodźców w przygranicznym regionie nie zmienił wiele w relacjach między Polakami i Niemcami. Wyjątkiem są środowiska osób aktywnie działających przeciw przyjmowaniu uchodźców z krajów muzułmańskich. Ci połączyli siły, żeby protestować przeciw polityce Angeli Merkel.
– Przeciw przyjmowaniu uchodźców protestują nie tylko środowiska prawicowe, czy też skrajnie prawicowe, ale także ludzie o całkiem innych poglądach politycznych, którzy po prostu obawiają się fali uchodźców napływających do Europy. I rzeczywiście, ta sprawa ociepliła stosunki Polaków i Niemców mieszkających w przygranicznym regionie. Wkrótce odbędzie się kolejna manifestacja w Niemczech, w której weźmiemy udział – mówi Adam Kozioł ze Świnoujścia, który w rodzinnym mieście organizował protest przeciw przyjmowaniu uchodźców do Polski i jeździ ze znajomymi na manifestacje do Niemiec.
Oczywiście, są też ludzie, którzy podobnym demonstracjom są niechętni. Pojawiają się głosy, że Polska, która była wielkim beneficjentem unijnej pomocy teraz odwróciła się od Europy, chociaż jej rodacy nie raz przeżywali dramat emigracji i powinni być szczególnie tolerancyjni dla uciekających przed wojną ludzi…
Imigranci, którzy znaleźli schronienie na wyspie Uznam sami skarżą się, że jest wielu fałszywych imigrantów, którzy przyjeżdżają do Europy, chociaż wojna ich nie dotknęła lub nie mają dobrych zamiarów (tj. zasymilować się, znaleźć pracę i żyć uczciwe) i niejako korzystają z tragedii, która dotknęła Syrię. Wiedzą jednak, że w Niemczech patrzy się na nich z coraz większą obawą. Wystarczy śniada karnacja. O taki stan rzeczy oskarżają głównie media.
Więcej w czwartkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 11 lutego 2016 roku
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Każdego dnia walczmy o naszą Ojczyznę!
2016-02-11 15:21:58
Jak nie przestają redaktorzy jojczyć jaki ten najazd islamski jest "dobry", jak "ubogaca", jakie "wspaniałości" niesie a to w rzeczywistości jest wojna kultur. Cwaniak, który tu przyjedzie chce dostać, podkreślam DOSTAĆ, to samo albo i więcej jak rodowity mieszkaniec tych krajów, który zasoby, rozwiązania i majątek wypracowywał od pokoleń. Po co pracować jak można podmienić prokreacją tubylczą ciężko pracującą ludność i przejąć jej materialne dokonania, bo kulturę najeźdźcy mają swoją i naszą gardzą. Zamiana znaczenia pojęć, to pierwszy krok w manipulacji. I to się stale robi na naszych oczach. To nie są żadni uchodźcy przed wojną, tylko agresywni, niebezpieczni nachodźcy, tchórze, którzy zostawili swoje rodziny i swój kraj. Europa Zachodnia dostarcza dość przykładów na to. Polacy jeszcze nie raz będą mieli okazję wykazać się współczuciem dla osób szukających rzeczywistej pomocy. Chyba nie dzieli nas dużo czasu od przesiedlania się Europejczyków do Polski w poszukiwaniu spokoju i kulturowej jedności. Myślę tu o Duńczykach, którym zabrania się ustawienia choinki, o Szwedach, którzy mają problem z wywieszeniem własnej flagi, o Francuzach, którzy nie mogą dawać dzieciom kanapek z szynką do szkoły, a ich kraj od wielu miesięcy pogrążony jest w stanie wyjątkowym, o Niemcach, których się strofuje za zbyt kuse odzienie nastolatek idących do szkoły...
War
2016-02-11 15:14:19
Dyskwalifikacja za tekst ,który powiela stereotypy /ze tylko wspólny wróg może jednoczyc/,za bezmyślne szerzenie stereotypów , ogólnie niski poziom wiedzy o ludziach i ludzkich relacjach i nadmiar pewności siebie przy wygłaszaniu sądów.
ala66
2016-02-11 14:50:36
Mózgi! Dbaj nie tylko o Polaków ale także o polszczyznę!
THOMAS
2016-02-11 10:35:37
I BARDZO DOBRZE NIECH GNAJA TE ZEPSUTE MUZGI BRAWO POLACY TAK TRZYMAC
Eu
2016-02-11 09:20:15
Po pierwsze, to nie wróg Niemców i Polaków, tylko zagrożenie dla całej Europy, po drugie, wyjątek nie jest w środowiskach opisanych w artykule, a dotyczy wszystkich osób, którym zależy na losie ich ojczyzn i regionu, który zamieszkiwali ich rodzice, dziadkowie, pradziadkowie itp.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.