Funkcjonariusze Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Szczecinie, wspierani przez funkcjonariuszy policji z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, skontrolowali prywatną posesję, gdzie miał być produkowany alkohol. Podejrzenia funkcjonariuszy były uzasadnione. Jak się okazało, w piwnicy koszalińskiego budynku urządzono nielegalną bimbrownię.
– W trakcie działań ujawniliśmy 28 litrów alkoholu bez znaków akcyzy i 580 litrów zacieru – informuje Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. – Podczas przeszukania zabezpieczyliśmy też aparat do produkcji alkoholu etylowego. Zatrzymany alkohol trafi do biegłego, który zbada, czy nie jest niebezpieczny dla zdrowia. Mężczyźnie trudniącemu się nielegalną produkcją postawiliśmy zarzut produkcji alkoholu bez wymaganego wpisu do rejestrów (przestępstwo z art. 12 a ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych). Może mu grozić kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawieniem wolności do jednego roku. O wysokości kary w tym przypadku zadecyduje sąd.
Jeśli wytwarzany alkohol jest znacznej wartości, osoba go produkująca może zostać również ukarana grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności nawet do dwóch lat. Natomiast uczynienie stałego źródła dochodu z domowego wytwarzania alkoholu etylowego grozi jeszcze surowszą karą – pozbawieniem wolności do trzech lat.
KAS przestrzega przed kupowaniem i spożywaniem alkoholu pochodzącego z nielegalnych źródeł, ponieważ może on być niebezpieczny dla zdrowia. Laboratoria celne niejednokrotnie potwierdzały wykorzystanie alkoholu technicznego służącego m.in. do produkcji płynów do spryskiwaczy i podpałek do grilla jako dodatku do tzw. bimbru oferowanego do sprzedaży na czarnym rynku.
(ek)