Niedziela, 18 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Nieczytelne ułatwienia

Data publikacji: 11 marca 2018 r. 16:02
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:05
Nieczytelne ułatwienia
 

"W prawie 1000 miejscach dostępne są już dodatkowe ułatwienia dla pasażerów, końcowi dobiega umieszczanie tabliczek z kwadratowym kodem graficznym. Skanując go można sprawdzić za ile minut przyjedzie autobus lub tramwaj. Docelowo rozwiązaniem mają być objęte wszystkie przystanki". Komunikat tej treści kilka dni temu otrzymały wszystkie media.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego chwali się ułatwieniem, które faktycznie jest dobrym rozwiązaniem. Wystarczy smartfon, który "czyta" QR kody, by w kilka sekund, nawet bez sprawdzania godziny, zorientować się, kiedy przyjedzie wyczekiwany przez nas tramwaj i autobus. Jeśli pojazd jest zalogowany do systemu obejmującego całą sieć komunikacji miejskiej, wyświetli nam się czas przyjazdu nie ten widniejący w rozkładzie, ale rzeczywisty, uwzględniający np. postój w korku! Na ekranie smartfona otrzymamy informacje o najbliższych kursach w takiej postaci, w jakiej można ujrzeć je na 80 elektronicznych tablicach ustawionych w wielu częściach miasta. Naklejki są jednak nieporównywalnie tańsze.

- Specjalne kody QR pojawiają się na słupkach lub gablotach przystankowych. Gdy zeskanujemy kod za pomocą dowolnej aplikacji QR na smartfonie lub tablecie, na ekranie naszego urządzenia mobilnego pojawi tablica z rzeczywistymi czasami odjazdów zalogowanych autobusów lub tramwajów dla przystanku, na którym się znajdujemy - tłumaczy Hanna Pieczyńska, rzecznik miasta ds. dróg i transportu miejskiego. - Najkrócej mówiąc, jest to wirtualny odpowiednik tablicy elektronicznej.

Niestety, nie wszędzie z wynalazku można korzystać tak, jak chcieliby pomysłodawcy i pasażerowie. Część tabliczek z kodami umieszczono w gablotach w miejscu, gdzie wcześniej wandale już zaznaczyli swą obecność. Mimo usunięcia graffiti, szyby są zmatowione, pomazane, i smartfony nie są w stanie odczytać informacji. Część kodów naklejono też na metalowych tabliczkach przykręconych do tradycyjnych przystankowych słupków. I w takich przypadkach wandale także zaznaczają swą obecnośc, utrudniając podróż normalnym pasażerom. ©℗

Tekst i fot. Tomasz TOKARZEWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

uhm
2018-03-12 13:32:42
JAsne, każdy musi mieć nowy telefon z internetem.
Idiotyzm
2018-03-12 13:01:55
Przecież wystarczyło podać adres strony, a nie jakiś durny kod QR. Albo jedno i drugie. Problem w tym, że adres strony danego przystanku jest przykładem bezmyślnego projektowania systemów informatycznych. I zamiast maksymalnie uprościć taki adres, maksymalnie się go komplikuje.
ZDTiM ...
2018-03-11 17:41:49
... ja chce smartfona. I moja babcia i dziadek tez chca. To bedzie dla nich super ulatwienie.
------
2018-03-11 17:32:26
Na stronie zditm.szczecin.pl jest funnkcja zgłosc przystanek -jesli jest np pomazana wiata,zbita szyba, rozkład itd. zgłaszać do skutku a debila jednego z drugim predzej czy pozniej sie złapie i zaplaci za to.
Klikniesz
2018-03-11 17:06:29
Zditm to pazerni debile. Udowodnili to przy uruchomieniu pętli Turkusowa, znaczkami "biletomat" zamiast biletomatów w każdym pojeździe i paroma innymi rzeczami.. Kasa się liczy, nie pasażer. Bezmyślne ciekawostki typu kody QR są tego wynikiem.
Bo to jest XXI wiek
2018-03-11 17:00:59
Zamiast zrobić aplikację gdzie po GPS by pokazywało tablicę najbliższego przystanku, ulubionego czy wyszykanego z listy to ZDiTM drukuje karteczki i nakleja sobie byle gdzie. Widziałem naklejoną na szybie wiaty - jak zabiją to z naklejką. Brak słów.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA