Od dawna mieszkańcy osiedla Górny Taras w Barlinku proszą o zainstalowanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Widok i 11 Listopada. Boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci, które codziennie pokonują ruchliwą ulicę w drodze do szkoły.
O sygnalizacji świetlnej na newralgicznym skrzyżowaniu w Barlinku wypowiadali się nie tylko mieszkańcy osiedla Górny Taras, ale także radni podczas sesji Rady Miejskiej. Wszyscy zwracali uwagę na wagę problemu. Na wspomnianym osiedlu mieszka kilka tysięcy osób. Wiele z nich prowadzi swoje dzieci do znajdującego się na nim przedszkola i szkoły podstawowej. W okolicy jest także gimnazjum. Spora część uczniów sama musi pokonać ruchliwą ulicę 11 Listopada, aby dojść do szkoły. Po drugiej stronie ulicy znajduje się także dyskont spożywczy, apteka i kilka mniejszych sklepów. Piesi nie zawsze mogą liczyć na wyrozumiałość kierowców, bo nie wszyscy zatrzymują się przed pasami.
Od dawna mieszkańcy osiedla apelują o światła w tym miejscu. Mimo że zamontowanie sygnalizacji ulicznej zapisano w tegorocznym budżecie gminy, okazuje się, że do prac nie dojdzie. Jak tłumaczył radnym podczas sesji rady miejskiej burmistrz Dariusz Zieliński, wystąpił problem z dostępem do jednej z działek na tym terenie, na której Enea miała poprowadzić przyłącze energetyczne. Konieczne jest przeprowadzenie tych prac na innej, wskazanej przez gminę, działce. Przygotowanie potrzebnej dokumentacji, jak i same prace ziemne, w efekcie przesuną się o kilka miesięcy.
Burmistrz zapewnia, że roboty ruszą wiosną 2017 roku. Do czasu ich zakończenia piesi dalej będą musieli uważać przechodząc przez ulicę 11 Listopada. Szczególnie teraz, kiedy coraz szybciej zapada zmrok. ©℗
Tekst i fot. J. Słomka
Dopiero za kilka miesięcy na tym skrzyżowaniu pojawi się sygnalizacja świetlna.
