Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Nie tylko we Lwowie

Data publikacji: 02 maja 2017 r. 17:17
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:40
Nie tylko we Lwowie
 
Na Ukrainie, pod hasłem „Polska muzyka naszych czasów – Karol Szymanowski i Wojciech Kilar”, trwa Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Sacrum Non Profanum”. W Iwano-Frankiwsku, dawnym Stanisławowie, i we Lwowie festiwal został zorganizowany po raz pierwszy. Latem kolejna jego odsłona odbędzie się tradycyjnie w nadbałtyckim Trzęsaczu i Szczecinie.

W ubiegły czwartek, pierwszym dniu festiwalu, w Muzeum Sztuki Przykarpacia w Iwano-Frankiwsku otwarto wystawę Elżbiety Jasińskiej-Jędrosz „Karol Szymanowski – życie i twórczość”, przypominającą lata, które kompozytor spędził w ukraińskiej Tymoszówce (dziś obwód czerkaski), gdzie się urodził, i w Elizawietgradzie (dziś miasteczko Kropywnycki). Prezentowano również film „Karol Szymanowski: ukraińskie ścieżki polskiego geniusza”. Wprowadził do niego Oleksander Polaczok, dyrektor Muzeum im. Karola Szymanowskiego w Kropywnyckim. – Jest to pierwszy tego rodzaju dokument. Powstał w 2015 roku – podkreślił dyr. Polaczok.

Cały artykuł w "Kurierze Szczecińskim", e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 2 maja 2017 r.

(b)

Na zdjęciu: Uczestnicy festiwalu złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą Wojciecha Kilara.

Fot. Andrzej LEUSZ

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

M.Dem.
2017-05-02 20:56:11
A atmosfere emocjonalna wobec Szymanowskiego i tej mini-gali nie podbarwili politycznie? I czy będą jeszcze jakieś materiały z niej w prasie?
Brawo
2017-05-02 20:14:05
Brawo,Brawo!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA