Na dziewięćdziesiątą dziewiątą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości szczeciński Instytut Pamięci Narodowej po raz pierwszy w swojej historii zorganizował imprezę masową w Arenie Szczecin. Przygotowano wiele atrakcji, frekwencja dopisała.
- Okazuje się, że Święto Niepodległości to nie tylko składanie kwiatów pod pomnikiem, co jest szalenie ważne, ale to także takie wydarzenie jak to, obecność wielu instytucji i przeżywanie niepodległości na swój sposób – stwierdził prezydent Piotr Krzystek. - Takiego dobrego przeżywania tej naszej niepodległej życzę państwu w dniu dzisiejszym. Świętujmy cały nadchodzący rok. To będzie wspaniały czas przeżywania tej pięknej historii, która doprowadziła Polskę do suwerenności.
W Arenie powstały m.in. strefy edukacyjne, swoje stanowiska mieli policjanci, strażacy, pogranicznicy, żołnierze czy Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego. Popularnością cieszyła się gra edukacyjna „Droga do niepodległości”. Dzieci chętnie brały także udział w ćwiczeniach z pierwszej pomocy.
Przed Areną powstała strefa militarno-mundurowa. Po raz pierwszy szerokiej publiczności pokazano najnowszy sprzęt – samobieżny moździerz „RAK” na podwoziu KTO Rosomak.
- Dzisiaj chcemy pokazać – jak to mówimy: na spocznij – tych, którzy stoją na straży niepodległej, jak są wyposażeni, jak są zmotywowowani, jak są przygotowani, aby nikt inny na tę niepodległą się nie zamachnął - powiedział generał dywizji Rajmund Andrzejczak, dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie. - Zapewniam was, że możecie spać spokojnie. Moja niepodległa jest bezpieczna.
Sprzęt wojskowy przyciągnął tłumy młodych szczecinian.©℗
(as)
Fot. G. Siwa