Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Nie ruszył proces oskarżonych rolników [FILM]

Data publikacji: 07 kwietnia 2017 r. 10:15
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:38
Nie ruszył proces oskarżonych rolników
Sędzia Józef Grocholski Fot. Dariusz Gorajski  

Nie udało się w piątek (7 kwietnia) rozpocząć procesu rolników z powiatu pyrzyckiego oskarżonych o ustawianie przetargów na zakup państwowej ziemi. Sąd Okręgowy w Szczecinie odroczył rozprawę ze względu na niestawiennictwo jednego z oskarżonych, uznawanego przez prokuraturę za istotnego w tej głośnej sprawie. Sąd postanowił o odroczeniu rozprawy do 28 kwietnia.

– Z powodu niestawiennictwa Roberta T., które to jest uzasadnione, sąd nie może rozpocząć przewodu, czyli odczytania aktu oskarżenie przez prokuratora – powiedział sędzia Józef Grocholski. – Zdaniem prokuratora osoba oskarżonego jest na tyle istotna w sprawie, że sprzeciwia się jego wyłączeniu do odrębnego postępowania.

To bodajże największy proces w ostatnich latach w naszym regionie. Liczący 500 stron akt oskarżenia obejmuje 38 osób. Przedstawiono im łącznie 255 zarzutów. W Szczecinie jest tylko jedna sala sądowa zdolna pomieścić jednocześnie tylu oskarżonych – w Sądzie Apelacyjnym przy ul. Mickiewicza. Na czas procesu sala została użyczona Sądowi Okręgowemu, który prowadzi sprawę. 

Przypomnijmy, że w styczniu 2015 roku ówczesny dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych Robert Zborowski zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez rolników z Pyrzyc. Mieli się oni umawiać, że w czasie przetargów nie będą podbijać ceny ziemi, a działkę kupi wcześniej ustalona przez nich osoba. Przez to mieli narazić na straty Skarb Państwa. Śledczy wzięli pod lupę kilkadziesiąt postępowań przetargowych. Wśród osób oskarżonych o utrudnianie przetargów jest także były pracownik ANR. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia. 

W piątek w sądzie na rozprawę czekał tłum dziennikarzy, jednak oskarżeni, którym towarzyszyli obrońcy, nie chcieli przed nią udzielać jakichkolwiek komentarzy. Jeden z nich wchodząc na salę rozpraw skomentował ironicznie: „Patrz ile bandytów... sami bandyci...”.

Na rozprawie nie stawiło się pięciu oskarżonych – jeden spośród nich przebywa w szpitalu (wspomniany Robert T., uznawany za kluczowego oskarżonego), a drugi pracuje w Szwecji.

Wobec sześciu oskarżonych sąd wyłączył sprawę do odrębnego rozpatrzenia przed właściwym sądem rejonowym.

– Żaden z tych oskarżonych nie ma  zarzutu zakłócania przetargów publicznych, który to zarzut jest głównym przedmiotem w tej sprawie – powiedział sędzia.

Ponadto 32 oskarżonych, z wyjątkiem jednego, ma zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty stawiane pozostałym sześciu oskarżonym dotyczą niejako kwestii pobocznych. Mogli oni w związku z tym opuścić salę rozpraw. ©

(żan)

Fot. Dariusz Gorajski

Film: Paulina Sikora

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

sąd
2017-04-07 11:07:21
Oby nie było jak ze sprawą pana, któremu myszy zjadły zboże za miliony, która toczy się od wielu lat.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA