Od lutego br. wzrosły na terenie gminy Barlinek opłaty za wywóz śmieci. Są jednak tacy, którzy podwyżki chcą ominąć. Dlatego wiele osób skarży się, że pod ich śmietniki podrzucane są stare opony, plastikowe elementy samochodów, różnego rodzaju gabaryty.
Wiele tych rzeczy można samemu odstawić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Jednak i tutaj nie wszystko i nie w każdej ilości zostanie przyjęte za darmo.
Problemem mogą być zużyte opony czy też plastik z uszkodzonych samochodów. Pewnie dlatego wiele z tych rzeczy trafia na nielegalne wysypiska śmieci, chociażby do lasu, w pobliże garaży czy na pola.
Dlaczego nie wszystko można oddać w PSZOK, ile opon odbiorą od nas za darmo i co z gabarytami, zapytaliśmy kierownika Zakładu Usług Komunalnych i Ochrony Środowiska Mariusza Maciejewskiego.
– Jeżeli chodzi o opony, to jedna rodzina może przywieźć 4 sztuki – tłumaczy m.in. M. Maciejewski. – Więcej przyjmiemy za opłatą. To kwota około 5 zł za sztukę. I co najważniejsze, przyjmujemy tylko opony od samochodów osobowych. Gabaryty zbieramy na terenie gminy dwa razy w roku. Jeżeli w międzyczasie ktoś takowe rzeczy posiada, może je przywieźć do PSZOK na ul. Szpitalnej. Odbierzemy je za darmo. Plastikowych elementów samochodowych (zderzaków) nie przyjmujemy z jednego powodu. Nie przyjmują ich na wysypisko śmieci w miejscowości Dalsze, gdzie trafiają nasze odpady. Dlatego muszą trafić do firm, które tego typu odpadami się zajmują.
Tyle w odpowiedzi. Warto w tym miejscu podkreślić, że za podrzucone śmieci płacą ci, do których śmietniki należą, czyli członkowie spółdzielni mieszkaniowych lub BTBS. Może więc warto zwracać uwagę, kto śmieci podrzuca? Dlaczego jedni mają płacić za drugich? ©℗
Tekst i fot. J. SŁOMKA
