Komenda Wojewódzka PSP nie odnotowała poważniejszych zdarzeń związanych z sytuacją hydrologiczną – poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Wały przeciwpowodziowe na Odrze są monitorowane przez całą dobę.
"Na godzinę 20 Komenda Wojewódzka PSP nie odnotowała poważniejszych zdarzeń związanych z podtopieniami. Żołnierze pakują worki z piaskiem, ale podtopień, czy ewakuacji mieszkańców nie ma na tę chwilę" – poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Jacek Sas.
Jak wynika z danych IMGW, w piątek o godz. 20 wodowskaz w Gozdowicach pokazał 548 cm, stan alarmowy w tym miejscu wynosi 500 cm. Według prognoz fala kulminacyjna ma dotrzeć tam po północy w sobotę, wówczas prognozowane maksimum wyniesie 563 cm.
W Bielinku stan wody o godz. 20 wynosił 597 cm, to o 48 cm więcej niż stan alarmowym. Według prognoz fala kulminacyjna dotrze tam po południu w sobotę i wyniesie maksymalnie 640 cm.
Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski poinformował w piątek, że "wszystkie wały zostały poprawione i uszczelnione". Są one również przez całą dobę monitorowane przez pracowników Wód Polskich oraz Wojska Obrony Terytorialnej.
"W nocy żołnierze patrolują wały, mamy termowizję, noktowizję, w związku z czym dozorujemy wały na kierunku: Ognica, Gryfino, Widuchowa, tutaj mamy swoje patrole rozmieszczone" – przekazał PAP płk Maciej Paul z 141. Batalionu Lekkiej Piechoty w Choszcznie.
W piątek w związku z wystąpieniem bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia ludzi oraz zwierząt, wojewoda zachodniopomorski wprowadził też na terenie województwa zachodniopomorskiego zakaz korzystania z wód rzeki Odry, jeziora Dąbie oraz Zalewu Szczecińskiego.