Napisał do nas Internauta, który poczynił obserwacje na jednym ze szczecińskich przystanków autobusowych: „Podczas każdego większego deszczu – tak i w czwartek (1 grudnia) – zatoczka przystanku autobusowego przy ul. Sczanieckiej w stronę pl. Rodła w Szczecinie niemal tonie w wodzie, która wylewa się na jezdnię. Choć kierowcy autobusów znają sytuację i zwalniają przed wjazdem w nią, to przejeżdżające samochody niekoniecznie to robią. Szczęście tego pasażera czy przechodnia, który zdąży się akurat odsunąć. Inaczej cała ta breja wyląduje na nim. Obserwuję taką sytuację od dłuższego czasu i nic się nie zmienia. Bajora jak powstawały, tak powstają. W zeszłym roku było to samo. Jest jesień, znów idzie zima i lepiej chyba nie będzie...”.
Ta informacja została przesłana za pośrednictwem NAPISZ DO NAS.
Fot. Internauta