W końcu mieszkańcy naszego województwa mogli schować do szaf ciepłe bluzy i kurtki. W nadbałtyckich ośrodkach wczasowych rozdzwoniły się telefony. Hotelarze liczą, że dobra pogoda się utrzyma.
– Mieliśmy obłożenie na majówkę, ale później, ze względu na kiepską pogodę, było już gorzej. Teraz zrobiło się ciepło i telefony się rozdzwoniły – mówi Halina Milewska, dyrektor Kompleksu Wczasowego Sandra SPA w Pogorzelicy.
Również w Świnoujściu widać coraz więcej plażowiczów, a telefony w recepcjach tutejszych hoteli dzwonią częściej. Nad Świną wiele ośrodków bazuje na stałych klientach, ale weekendowi turyści również są pożądani.
– Jest dużo zapytań. Im lepsza pogoda, tym więcej chętnych na nasze pokoje – powiedziano nam w recepcji Ośrodka Wypoczynkowego „Bryza” w Świnoujściu. – W połowie tygodnia nie mieliśmy jeszcze stuprocentowego obłożenia, ale to szybko się zmienia. Przyjeżdża do nas dużo osób ze Szczecina, ale jest i sporo z Dolnego Śląska. Wiele osób zamawia właśnie noclegi na jedną lub dwie noce na weekend. W tygodniu możemy natomiast liczyć na stałych bywalców. Dopiero zaczyna się ten gorący sezon i nad morze zjeżdżać będzie coraz więcej turystów ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 19 maja 2017 r.
Tekst i fot. Bartosz Turlejski