Wiadomo już, jakie firmy w najbliższych miesiącach chcą zajmować się zimowym utrzymaniem ulic i chodników w Szczecinie. Niespodzianek nie ma i najważniejsze kontrakty chcą podzielić między siebie działający od lat na naszym rynku potentaci. Dla pieszych i kierowców najważniejsza informacja jest taka, że złożone oferty mieszczą się w granicach cenowych określonych przez miasto. Jeśli więc spełniają wymogi formalne, podpisanie umów powinno być kwestią czasu.
– Przetarg był podzielony na trzy części – przypomina Hanna Pieczyńska, rzecznik ZDiTM. – Pierwsza to zimowe oczyszczanie miasta w lewobrzeżnej części, druga dotyczy prawobrzeża. Ostatnia część to załadunek i wywóz śniegu z chodników, parkingów i jezdni na terenie miasta Szczecina oraz usuwanie lodu za pomocą sprzętu budowlanego z jezdni nieobjętego w stałym zimowym oczyszczaniu oraz na skutek wycieków wód.
Zgodnie z przewidywaniami do utrzymania ulic na lewobrzeżu zgłosił się jedynie Remondis. Firma skalkulowała swoją ofertę na 5 952 327,82 zł i nie powinna mieć problemu z uzyskaniem kontraktu, bo w budżecie miasta jest na ten cel 6 287 634,46 zł. Podobnie będzie zapewne w przypadku prawobrzeża, gdzie tradycyjnie już zgłosiło się tylko MPO. Firma oczekuje zapłaty w wysokości 1 770 965,91 zł. Przy zarezerwowanej przez miasto kwocie 1 769 518,23 zł drobna nadwyżka nie powinna być problemem.
– Do części trzeciej zlecenia zgłosiły się dwa podmioty. Firma KML sp. z o.o. wyceniła swoją propozycję na 295 000 zł, natomiast TRANS-MASZ na 324 540 zł – dodaje Hanna Pieczyńska.
W tym przypadku miasto również zarezerwowało wyższą kwotę – w budżecie zapisano 497 178,00 zł.
Trwa ocena i weryfikacja ofert i - jeśli nie będzie żadnych zastrzeżeń, będzie można podpisać umowy. ©℗
ToT
Fot. Ryszard Pakieser