Piątek, 11 lipca 2025 r. 
REKLAMA

Na tropie zaginionej rzeźby. W sobotę podwodne poszukiwania w Rusałce

Data publikacji: 11 lipca 2025 r. 08:26
Ostatnia aktualizacja: 11 lipca 2025 r. 13:04
Na tropie zaginionej rzeźby. W sobotę podwodne poszukiwania w Rusałce
Marek Łuczak znowu chce podjąć poszukiwania zaginionej rzeźby Anny Paszkiewicz. Fot. Policja Zachodniopomorska  

W sobotę (12 lipca) dr Marek Łuczak – historyk, policjant i poszukiwacz zaginionych zabytków – podejmie kolejną próbę przeszukania jeziora Rusałka, aby odnaleźć rzeźbę „Czaple”, która przed laty zaginęła bez śladu.

Marek Łuczak zapowiada podwodne poszukiwania.

– Ostatnio przeglądałem serię zdjęć z 1993 roku z Parku Kasprowicza, gdzie na jednym z nich, po powiększeniu, widać podstawę wrzuconej do wody rzeźby. Trzeba więc sprawdzić ten trop – pisze na swoim Facebooku.

Jednocześnie zaprasza chętnych do wspólnych poszukiwań. Start akcji o godz. 10.00 przy Rusałce w parku Kasprowicza.

W połowie lat 70. XX wieku, gdy rozpoczęła się budowa Teatru Letniego w parku Kasprowicza, projektant obiektu Zbigniew Abrahamowicz zaproponował rzeźbiarce Annie Paszkiewicz wykonanie rzeźby plenerowej na jeziorze Rusałka. Pomnik ze sztucznego kamienia – „Czaple” – ustawiono na przełomie 1975/1976 r. pomiędzy sztuczną wyspą a mostem japońskim. Rzeźba prawdopodobnie zaginęła już w 1976 roku.

– Oceniłem jej wagę na 350 kg. Anna Paszkiewicz, autorka rzeźby, twierdzi, że jej waga to 450-500 kg, gdyż użyto mocnych zbrojeń i ciężkiej podstawy by wyważyć rzeźbę. Oznaczało to jednak, że przy tej wadze raczej nikt jej nie ukradł. Na posiadanym zdjęciu „Czaple” stały przy samym brzegu, a że rzeźba mierzyła 2,5 metra wysokości, wystarczyło ją przechylić i wrzucić do wody, gdzie przy tym ciężarze poszła od razu na dno – podejrzewa Marek Łuczak.

Prezes Pomorskiego Towarzystwa Historycznego już wcześniej prowadził poszukiwania rzeźby w zachodniej partii jeziora – wraz z zespołem nurków z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Szczecinie – bliżej wyspy, ponieważ właśnie to miejsce wskazywali mieszkańcy. Rzeźby jednak nie odnaleziono.

– Liczę się oczywiście z tym, że mogła zostać skradziona, ale ponieważ nie wiemy tego na pewno i mamy taką możliwość, to możemy sprawdzić wszystkie dostępne tropy – pisze Marek Łuczak.

Organizator akcji zachęca zwłaszcza nurków, którzy mogliby pomóc w poszukiwaniach (głębokość maksymalna ok. 2-3 m, wizura prawie zerowa) i osoby z magnesami neodymowymi (może znajdzie się zbrojenie rzeźby).

(K)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jurek
2025-07-11 12:17:34
Pod koniec lat 90 czy na początku 2000 w Rusalce była spuszczana woda i czyszczone dno. Gdyby była tam to by znaleziono. Chyba że firma, która czyściła zamiast wyciągnąć zrobiła dół w jeziorze i zepchnela tą rzeźbę do niej.
Rusałka
2025-07-11 10:48:17
Gdyby udało się ja znaleźć, to byłaby sensacja, ale chyba zadanie może się okazać trudne do wykonania.
Panie doktorze,
2025-07-11 09:59:49
czy to nie szkoda czasu na jakieś czaple jak tyle niemieckich pamiątek jest jeszcze do odkrycia?
Około roku
2025-07-11 09:20:08
1987 - 1990 (?) Rusałka była CAŁKOWICIE osuszona. Właśnie oczyszczano dno. Niczego takiego tam nie widziałem.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA