Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Na szczecińskich Jasnych Błoniach. Kolizja, ucieczka i pościg

Data publikacji: 12 stycznia 2022 r. 19:15
Ostatnia aktualizacja: 13 stycznia 2022 r. 11:30
Na szczecińskich Jasnych Błoniach. Kolizja, ucieczka i pościg
Fot. KMP Szczecin  

Nieletni, w wynajętym samochodzie, być może pod wpływem substancji odurzających i będąc w ich posiadaniu - tak w skrócie wygląda portret jednej z osób zatrzymanych we wtorkowe (11 stycznia) popołudnie na Jasnych Błoniach w Szczecinie. Wiadomo, że 17-latek wraz z kolegą jechał samochodem jednej z popularnych sieci wynajmujących auta, spowodował kolizję i obaj próbowali uciec.

- Świadkowie zdarzenia drogowego ujęli sprawcę kolizji oraz pasażera, którzy zaczęli piechotą uciekać z miejsca zdarzenia - czytamy w lakonicznym komunikacie policji. - Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali dwie niepełnoletnie osoby.

Dyżurny szczecińskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące ujęcia sprawcy zdarzenia drogowego, który według świadków miał być pod wpływem środków odurzających. Wysłani na miejsce zdarzenia policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zastali zgłaszającego, świadków oraz ujętych w wyniku pieszego pościgu młodych mężczyzn.

Policjanci przeprowadzili na miejscu czynności procesowe, zabezpieczyli ślady, ustalili świadków i prawdopodobny przebieg całego zdarzenia, ujawniając i zabezpieczając zabronione środki odurzające. Nastoletni sprawca kolizji został zatrzymany i pobrano od niego krew do dalszych badań. Policjanci z Komisariatu Policji Szczecin–Niebuszewo prowadzą w tej sprawie czynności wyjaśniające.

- Za prowadzenie pojazdu bez uprawnień kierujący stanie przed sądem, który może orzec karę grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów - przyznaje sierż. szt. Paweł Pankau, oficer prasowy KMP w Szczecinie. - Oznacza to, że jeszcze przez jakiś czas mężczyzna nie będzie mógł przystąpić do kursu, a potem egzaminu na prawo jazdy.

Nie wiadomo, czy i jakie niedozwolone substancje kierowca z kolegą przewozili. Policja oficjalnie przyznaje jedynie, że znaleziono je "na miejscu zdarzenia". Żadnemu z zatrzymanych nie można więc na razie zarzucić, że należały do niego. Nie wiadomo też, czy kierujący pożyczonym autem 17-latek, który w ogóle nie powinien siadać za kierownicą, był - jak twierdzą świadkowie i uczestnicy zatrzymania - pod wpływem jakichkolwiek substancji. Na wyniki badań pobranej od niego krwi przyjdzie jeszcze poczekać. Dopiero wtedy będzie mu można postawić ewentualne kolejne zarzuty. ©℗

ToT

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

romek60
2022-01-13 19:42:22
Cosik mu te portki na dupie wisza. Chyba juz narobil. To dobrze ,To oznaka ze sie poprawi.
spokoluz
2022-01-13 11:27:22
trzymaj sie brachu bedzie git
Wyborca PO
2022-01-12 22:00:23
Jest dobrze...
@róbta co chceta
2022-01-12 21:33:00
10/10
Brawo Policja...!
2022-01-12 21:28:45
I brac sie krotko za tego typu "Kozakow" w Szczecinie...!!!
róbta co chceta
2022-01-12 20:04:24
bo tak owsiakowe i lempartowe autorytrty powiedziały .luzik , brak odpowiedzialności,byle sie najarać i haj lajf.myslą że są królami zycia a są zwykłą patologią, któr a jak nie teraz to w niedalekiej przyszłości skończą w kryminale,

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA