Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Na pokładzie Juan Sebastián de Elcano. Ostatnia szansa na zwiedzanie [GALERIA]

Data publikacji: 16 czerwca 2019 r. 11:19
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:42
Na pokładzie Juan Sebastián de Elcano. Ostatnia szansa na zwiedzanie
 

Hiszpański żaglowiec „Juan Sebastián de Elcano”, który w Szczecinie jest już od środy, to największa gwiazda wśród jednostek, które przybyły na tegoroczne Dni Morza do Szczecina. Nic też dziwnego, że chętnie jest zwiedzany przez tłumy uczestników imprezy.

„Juan Sebastián de Elcano” to żaglowiec szkolny Królewskiej Hiszpańskiej Marynarki Wojennej. Zajmuje czwarte miejsce w rankingu największych szkolnych jednostek pływających – jego długość wynosi 113,1 metra. Pod tym względem wyprzedzają go rosyjski Siedow (117,5 m), peruwiański Union (115,7 m) oraz rosyjski Kruzensztern (114,5 m).

Czteromasztowiec zbudowany został w 1927 roku w Kadyksie w Hiszpanii, który jest jego portem macierzystym. Statek nazwany został na cześć hiszpańskiego podróżnika Juana Sebastiána Elcano. Pierwotnie miał nazywać się Minerva. Nazwisko słynnego podróżnika zaproponował właściciel stoczni podczas uroczystości położenia stępki. Po odbyciu prób morskich żaglowiec wszedł do służby w 1928 roku. Jednostka może zabrać na pokład 197 osób z załogi stałej oraz na praktykę 78 kadetów. Ciekawostką są nazwy czterech masztów: Blanca, Almansa, Asturias i Nautilus – nawiązują do wcześniejszych hiszpańskich żaglowców szkoleniowych.

Czteromasztowiec ma czym się szczycić – pokonał największy dystans ze wszystkich pływających obecnie żaglowców. Przemierzył ponad 2,3 miliona mil morskich, z czego 60 proc. wyłącznie pod żaglami (bez używania silnika). Odbył aż 10 rejsów dookoła świata.

O przybycie jednostki miasto starało się trzynaście lat. Można zwiedzać jej pokład jeszcze tylko w niedzielę w godz. 15.00 - 19.30.

(KaNa)

Fot. Dariusz Gorajski

Film: Marcin Kubera

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pocoto
2019-06-16 23:20:00
odpowiadam: podziękuj urzędasom PŻM, rządowi polskiemu oraz UM w Szczecinie za wielki wstyd zafundowany mieszkańcom Szczecina. To jest wielki skandal, ze po tylu latach sprawa nie została załatwiona. Liczą się partykularne interesy. Miasto, które mogłoby witać okręty w centrum - lokuje je gdzieś na zadupiu. SKANDAL !!!
jerzy
2019-06-16 18:49:03
Czy może mi ktoś powiedzieć, dlaczego hiszpański żaglowiec zacumowano przy najbrzydszym nabrzeżu, na samym końcu Łasztowni ??? W ogóle czteromasztowca nie widać z Wałów Chrobrego ani nawet ze Starówki, choć te nabrzeża miały wolne miejsca do cumowania. Żeby do "hiszpana" dotrzeć, trzeba było pokonać całą Łasztownię a na końcu plac pokryty piachem. Atrakcyjniejszy widok dla nas byłby wtedy gdyby żaglowiec był widoczny z Wałów Chrobrego

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA