Na pl. Orła Białego: jest moc! [GALERIA]

 

W piątek (2 sierpnia) na górny taras Starego Miasta dotarła spora grupa entuzjastów, którym zależy na „Nowym życiu placu". Czyli na przemianie pl. Orła Białego w bardziej przyjazny ludziom niż samochodom. Dotarło też 9 ton ziemi, sporo keramzytu i morze zieleni. Tak zostało otwarte - dosłownie - pole dla społecznej aktywności w tym punkcie Szczecina.

Plac bez samochodów jest pusty, ale dzięki temu także bardziej otwarty na zmiany. Rozpoczęła się realizacja pierwszej - najczęściej postulowanej, czyli oswojenie przestrzeni pl. Orła Białego nowymi roślinami. Ozdobnymi trawami, tawułkami, irgani, białymi krzewuszkami, jeżówkami, bluszczem, czerwonymi pelargoniami, pachnącą lawendą i płaczącymi brzozami Youngii.

Trafiły do 20 mobilnych skrzyń, które stanęły w miejscu barierek dotychczas zagradzających wjazd na plac. Oczywiście, nie same. Tylko dzięki sporej dawce entuzjazmu i wytrwałej pracy społeczników, m.in. z Kooperatywy Łaźnia, Rowerowego Szczecina, radnych i mieszkańców Starego Miasta, Akademii Sztuki. Wśród wolontariuszy nie zabrakło przedstawicieli lokalnego biznesu, głównie punktów handlowych (m.in. „Pod Gwiazdami") i gastronomii („Dzika Gęś", „Bardzo Dobrze"), a też „dyrygentów" prototypowania zmian dla docelowej przemiany pl. Orła Białego: urbanisty Pawła Jaworskiego oraz wiceprezydenta Daniela Wacinkiewicza.

Na tym nie koniec „zielonej" aktywności na tym placu. Niebawem zostanie otwarty również Ogród Sąsiedzki. Choć bardziej z myślą o nawiązaniu relacji społecznych: między szczecinianami mieszkającymi, pracującymi czy też uczącymi się w pobliżu pl. Orła Białego. Do zacieśniania ich - dobrych relacji i więzi - służyć też mają kolejne z planowanych okazji, pomysłów i wydarzeń, jakie na placu w najbliższym czasie się zadzieją: targi śniadaniowe, sense plenerowego kina, Forum (Romanum) Młodych i wiele innych, w tym huczne i ludyczne Święto Placu.

* * *

W związku prowadzonym przez miasto projektem pn. „Nowe życie placu", pl. Orła Białego został zamknięty dla parkowania. Natomiast ruch w jego sąsiedztwie - ograniczony. Co ważne, za sprawą wprowadzenia tzw. kontrapasów rowerowych (możliwość jazdy pod prąd), zostały również zmienione zasady parkowania w części ul. Staromłyńskiej oraz Koński Kierat: z prostopadłego na równoległy. O czym informują powtarzalne znaki drogowe. Kierowcy je ignorujący lub jeżdżący „na pamięć" nie mogą liczyć na pobłażliwość stróży prawa. O czym już w piątek dotkliwie się przekonali ci, którzy wbrew nowym regułom zaparkowali auta na obu wspomnianych ulicach. Straż miejska założyła blokady na koła 8 samochodów: 3 na ul. Staromłyńskiej oraz 5 na ul. Koński Kierat. ©℗

A. NALEWAJKO

Fot. Mirosław WINCONEK