Świnoujścianie zwierają szyki w sprawie kontrowersyjnego nasypu, który ma powstać w ramach budowy S3 do Świnoujścia. Zaczęli zbierać podpisy pod petycją do dyrektora generalnego GDDKiA, w którym żądają powrotu do koncepcji budowy estakady.
Przypomnijmy, że chodzi o 1200-metrowy nasyp, który miałby powstać na terenie osiedla Warszów. Ma być wysoki na 7-8 metrów, a jego podstawa sięgać będzie 70 m szerokości. W Świnoujściu uważają, że to najgorsze możliwe rozwiązanie, jakie zaproponowano w ramach planowanej drogi S3 i należy powrócić do pomysłu budowy estakady.
– Przy tak drogiej i ważnej inwestycji nie można oszczędzać kosztem mieszkańców. Nasyp spowoduje nie tylko podział osiedla Warszów na dwie części, ale również zakłóci cyrkulację powietrza – mówi Dariusz Krzywda, przewodniczący Zarządu Osiedla Warszów.
W piątek (6 kwietnia) o g. 17 w Miejskim Domu Kultury na Warszowie odbędzie się zebranie mieszkańców, zwołane w tej sprawie przez zarząd osiedla. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 6 kwietnia 2018 r.
Tekst i fot. BaT
Na zdjęciu: Dariusz Krzywda pokazuje budynek przeznaczony do wyburzenia. W jego sąsiedztwie ma przebiegać wał ziemny, który podzieli Warszów.