Nad Miedwiem można już spacerować odremontowanym pomostem. Koszt robót wyniósł ponad 300 tys. zł.
Przez kilka tygodni 150-metrowe molo w Zieleniewie było dla spacerowiczów zamknięte. Wkroczyła tam ekipa remontowa, która najpierw zdemontowała drewniane elementy pomostu i oczyściła betonową konstrukcję całej budowli. Deski były już spróchniałe i zaczynały zagrażać bezpieczeństwu.
Prace remontowe polegały na wymianie sosnowych elementów pomostu, w tym legarów, na nowe z trwalszego modrzewia syberyjskiego. Odremontowano też schody. 13-letnie molo, zwieńczone zadaszonym punktem widokowym z miejscami do odpoczynku, już prezentuje się mieszkańcom w nowej odsłonie. Prace remontowe sfinansowała gmina Kobylanka.
(w)