Z roku na rok coraz mniej dzieci z rodzin objętych wsparciem szczecińskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie korzysta z kolonii finansowanych przez gminę. Dwa lata temu było ich ponad 700, w ub.r. prawie 600, teraz na kolonie wyjedzie 423 uczniów. – Rodzice coraz częściej deklarują że sami organizują wakacje, albo finansują letnie wyjazdy swoim pociechom – tłumaczy Maciej Homis, rzecznik MOPR.
W tym roku o kolonie MOPR dla 350 uczestników ze Szczecina na zlecenie miasta zadbają trzy organizacje wyłonione w drodze konkursu. Jest to zachodniopomorski oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (szykuje trzy turnusy), Fundacja Kultury i Sportu Prawobrzeże (jeden turnus) oraz Caritas Archidiecezji Szczecińsko Kamieńskiej (cztery turnusy). Dzieci wyjadą do Kowar, Łukęcina, Liniewa, Konarzewa, Zieleniewa i Brzózek – do przygotowanych i sprawdzonych ośrodków. Pierwsze turnusy kolonijne odbędą się od 15 lipca, ostatnie zakończą 28 sierpnia. Dofinansowanie gminy do wypoczynku wyniesie 400 tys. zł.
– Odkąd weszło świadczenie 500 plus, liczba dzieci kierowanych na te kolonie spada – mówi Maciej Homis. – Wiosną robimy ankiety wśród rodzin z dziećmi korzystających ze wsparcia Ośrodka, by rozeznać, jakie jest zainteresowanie ofertą kolonijną. Coraz więcej rodzin informuje nas, że samodzielnie planuje wakacyjne wyjazdy i sfinansuje wypoczynek dzieciom.
Letnie kolonie z MOPR to głównie zabawa i relaks, choć w programie, jak co roku, przewidziano także zajęcia terapii i socjoterapii z wykwalifikowaną do tego kadrą. Wyjazdy są organizowane dla dzieci w różnych grupach wiekowych. Pracownicy MOPR i Urzędu Miasta oraz radni z Komisji ds. Zdrowia i Pomocy Społecznej odwiedzają te miejsca, by zobaczyć warunki wypoczynku.
– W tym roku siedemdziesiąt dwoje dzieci z rodzin wspieranych przez MOPR wyjedzie także na kolonie organizowane przez Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty w Szczecinie – mówi M. Homis. – Na zlecenie ZKO wypoczynkiem zajmują się cztery podmioty.
(gan)
Fot. Artur Bakaj