Już po raz piąty szczecińskie Convivium Slow Food zorganizowało konkurs „Gęsina na Świętego Marcina”. Tym razem do rywalizacji na najlepszą potrawę z gęsi stanęło osiem ekip reprezentujących restauracje ze Szczecina, Kołobrzegu i Mielna. Najlepszy okazał się asiette z gęsi – danie przygotowane przez Marcina Wolnego z kołobrzeskiej restauracji Sublima.
Konkurs odbywa się zawsze 11 listopada w Park Hotelu. W tym roku przygotowane dania z gęsiny oceniało czterech jurorów: kucharze Kurt Scheller, Adam Chrząstowski i Adam Faleński oraz Andrzej Buławski, szef Slow Food Convivium Szczecin. Interesowało ich m.in. zastosowanie lokalnych produktów, połączenie smaków, techniki użyte podczas przygotowania i to, jak danie zostało wyserwowane.
Jury chwaliło wysoki poziom pracy kucharzy i fakt, że podeszli do zadania z dużym szacunkiem do tradycji, choć sprawnie korzystali też z nowatorskich rozwiązań. Najwięcej punktów i pierwsze miejsce otrzymał Marcin Wolny z restauracji Sublima w Kołobrzegu za asiette z gęsi (danie, do którego na jednym talerzu wykorzystano wiele elementów z gęsi w różnej formie). Drugie miejsce zajął Adam Krzymkowski z restauracji The Lavender w Dołujach za balotynę z gęsi w otrzewnej wieprzowej, z wędzonymi śliwkami, babką ziemniaczaną, gęsimi sercami, terriną z buraków na bazie pitnego miodu malinowego z wafelkiem z gęsiej skóry i pate z gęsich wątróbek. Trzeci na podium stanął Michał Kumor z restauracji promu Unity Line za wyśmienitą pierś konfitowaną z dodatkiem m.in. topinamburu i modrej kapusty.
Zwycięzca przyznał, że sukces wymagał sporo pracy.
- Gęsina jest ciężkim produktem, potrzebuje cierpliwości – mówi Marcin Wolny, który ma 22 lata, a kucharzem jest od trzech. – Danie, które przyniosło mi dziś pierwsze miejsce, najpierw powstało na papierze, wymyśliliśmy je z Rafałem Lorencem, szefem kuchni restauracji Sublima. Ćwiczyłem nad jednym talerzem wiele godzin, by osiągnąć ten efekt.
Najlepsi otrzymali statuetki i nagrody.
(gan)
Fot. Marta Teszner
