Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk w czwartek podpisał porozumienie ze sztabem kryzysowym, który reprezentuje właścicieli morskich jednostek wędkarskich. Kończy ono protest i zakłada wsparcie branży w związku z unijnym zakazem połowu dorsza na Bałtyku.
Po wprowadzeniu przez ministrów państw UE zakazu połowów dorsza na Bałtyku, w tym także na wędkę, zaprotestowali właściciele jednostek, z których prowadzone były dorszowe łowy. Podkreślali oni, że utracili często jedyne źródło utrzymania, a nie mogą liczyć na rekompensaty z powodu przeciągającego się procesu wprowadzania zmian w polskim prawie. Protestujący zagrozili, że w przypadku braku porozumienia z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, zablokują wejścia do portów morskich.
Realizację tego scenariusza oddala czwartkowe porozumienie. Jak poinformował resort na swojej stronie internetowe, podpisany dokument zakłada, że ministerstwo do 7 lutego przedstawi branży stan prac legislacyjnych i uzgodnień międzyresortowych wraz z całą kwotą pomocy, natomiast do końca pierwszego kwartału maja być znane szczegółowe warunki pomocy i ruszy nabór wniosków.
MGMiŻŚ zwróciło się także do Komisji Europejskiej o rozszerzenie programu operacyjnego, dzięki któremu możliwa będzie pomoc dla wędkarzy rekreacyjnych oraz zaproponowało przepisy w nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofywanych z eksploatacji, które umożliwią wędkarzom uzyskanie rekompensat za zakończenie działalności i złomowanie jednostki rybackiej.
– Ubolewamy nad tym, że Komisja Europejska wprowadzając zakaz połowu dorsza na wschodniej części Morza Bałtyckiego, nie uwzględniła tego problemu kompleksowo i nie zagwarantowała pomocy dla wszystkich branż poszkodowanych tym zakazem – komentuje rzecznik MGMiŻŚ Michał Kania.
Cytowany przez PAP Waldemar Giżanowski, prezes Stowarzyszenia Armatorów Jachtów Komercyjno–Sportowych, po spotkaniu powiedział, że armatorzy nie kończą wprawdzie pogotowia strajkowego, ale liczą, iż resort wywiąże się ze swoich zobowiązań.
(ip)
Fot. MGMiŻŚ
