- Nie chcemy reaktywować pegeerów, ale realizujemy nowe programy strategiczne - powiedział Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Szef resortu w piątek (9 bm.) ocenił półroczne funkcjonowanie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) w Koszalinie.
Wizyta ministra rozpoczęła się w dawnym Stadzie Ogierów w Białym Borze. Kiedyś było to miejsce, gdzie przebiegały międzynarodowe zawody mistrzowskie we Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego (WKKW). Tam z powodzeniem startował m.in. Paweł Spisak, czterokrotny olimpijczyk z podkoszalińskiego Skibna. Miasto ma infrastrukturę: pensjonat, stajnie, ujeżdżalnie, parkur i tereny do crossu. Po piątkowych odwiedzinach jest okazja, aby Biały Bor ponownie stał się ważnym krajowym ośrodkiem sportu jeździeckiego i lepiej służył mieszkańcom. Resort poprzez program ożywiania małych miast może te działania wspomóc, a rząd zapewni dofinansowanie. Powstaje 16 koncepcji wojewódzkich, w których będą wpisane konkretne inwestycje.
Szef rolnictwa widzi też rolę KOWR w promocji żywności ph. „Polska smakuje”. W dziedzinie przetwórstwa produkcji roślinnej i zwierzęcej planowane jest uruchomienie zakładów rolno-spożywczych. Głównym celem jest zwiększenie udziału polskich producentów w handlu.
Była też mowa o szansach na powołanie województwa środkowopomorskiego.
- Zawsze byłem zwolennikiem rozwoju tego regionu, dlatego kierunek Koszalin powinien mieć szansę realizacji - stwierdził Krzysztof Jurgiel.
Po południu minister spotkał się z rolnikami w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Boninie. Była okazja, aby 17 osobom z ośmiu gmin powiatu koszalińskiego wręczyć odznaki „Zasłużony dla rolnictwa”. ©℗
Tekst i fot. (m)
Na zdjęciu: Minister Krzysztof Jurgiel przybył do Koszalina w otoczeniu powołanych w tym roku sekretarzy stanu ministerstw z Zachodniopomorskiego: Spraw Wewnętrznych i Administracji – Pawła Szefernakera i Środowiska – Małgorzaty Golińskiej oraz europosła Czesława Hoca.