W sobotę po godz. 15 na trasie S6 prowadzącej z Kołobrzegu w stronę Szczecina, przed zjazdem na lotnisko w Goleniowie, mikrobus na niemieckich numerach rejestracyjnych zjechał z trasy, przejechał rów i zatrzymał się na ogrodzeniu.
W chwili kolizji padał deszcz, a więc można przypuszczać, że przyczyną był poślizg spowodowany zbyt dużą prędkością albo też - jak tłumaczył kierowca - silny podmuch bocznego wiatru. Na szczęście w kolizji nikt nie ucierpiał.
M. KWIATKOWSKI