Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Mieszkańcy Trzcinnej zadbali o dawny cmentarz

Data publikacji: 16 lipca 2022 r. 13:21
Ostatnia aktualizacja: 16 lipca 2022 r. 15:29
Mieszkańcy Trzcinnej zadbali o dawny cmentarz
– Pracy mamy na wiele miesięcy – mówi „Kurierowi” Angelika Rutkowska.  

Kilkoro mieszkańców Trzcinnej, gmina Nowogródek Pomorski, postanowiło uprzątnąć stary poniemiecki cmentarz, znajdujący się w tej miejscowości. Tym sposobem chcą przywrócić pamięć o byłych mieszkańcach miejscowości Schoneberg, bo tak kiedyś nazywała się Trzcinna.

Cmentarz znajduje się praktycznie w centrum Trzcinnej, niedaleko kościoła, tuż obok cmentarza parafialnego. Przez lata zapomniany, zarastał drzewami i krzakami. Nagrobki pozapadały się w ziemię, metalowe elementy zostały rozkradzione, podobnie jak okalający go kiedyś płot. Wreszcie znalazły się osoby, które postanowiły cmentarz uporządkować, a tym samym przywrócić pamięć o dawnych mieszkańcach Trzcinnej. Bo, jak twierdzą, są pewnie gdzieś w świecie osoby, które mają w Trzcinnej pochowanych bliskich. Być może w efekcie prac porządkowych, zaczną odwiedzać groby bliskich im osób.

– Pomysł na odnowienie cmentarza wypłynął od mieszkanki Trzcinnej, która zajmuje się m.in. utrzymaniem porządku wokół naszego kościoła – mówi Angelika Rutkowska, inicjatorka prac na cmentarzu. Poprosiliśmy naszego księdza proboszcza Dariusza Pilarskiego, żeby ogłosił z ambony, co chcemy zrobić, i że każdy chętny do pracy będzie mile widziany. Ksiądz poparł nasz pomysł. Prace rozpoczęliśmy pod koniec maja br. W każdą sobotę na teren cmentarza przychodzi kilka lub kilkanaście osób i razem z księdzem proboszczem systematycznie teren sprzątamy. A pracy jest ogrom. Cmentarz zajmuje około jednego hektara powierzchni. Pochowano na nim kilkaset osób. Usuwamy krzaki, stare gałęzie, wysoką trawę, odsłaniając pomału nagrobki lub to, co z nich pozostało. Chcemy jak najwięcej pracy wykonać do listopada. Bo leżącym tu ludziom pamięć i szacunek się należy.

A. Rutkowska dodaje, że stara się nawiązać kontakt z różnymi organizacjami i stowarzyszeniami, które zajmują się podobnymi czynnościami. Szuka osób, które za jakiś czas mogłyby odrestaurować nagrobki. Próbuje nawiązać kontakty z byłymi niemieckimi mieszkańcami Trzcinnej, aby pokazać im, że obecni jej mieszkańcy pamiętają o tych, którzy miejscowość budowali i w niej żyli.

Bardzo pozytywnie do inicjatywy mieszkańców, nastawiony jest ks. proboszcz miejscowej parafii D. Pilarski.

– Jestem jak najbardziej za tą inicjatywą – mówi ks. proboszcz. – Powinniśmy uporządkować ten teren ze względu na szacunek dla zmarłych. Pani Angelika zaproponowała, że może w czynie społecznym to zrobimy? Poinformowałem w ramach ogłoszeń parafialnych, że chcemy ten teren uporządkować i zapraszam wszystkich chętnych, którzy chcą w tym uczestniczyć, i że w każdą sobotę będziemy sprzątać i porządkować teren byłego cmentarza. Odzew był pozytywny i w każdą sobotę jest tutaj coraz więcej mieszkańców.

Na terenie porządkowanym przez mieszkańców, znajduje się także grób nieznanego żołnierza polskiego i dwa groby marynarzy polskich, z czasów drugiej wojny światowej. Mimo że nie ma żadnych dokumentów informujących, kto w tym miejscu został pochowany, także i o tym terenie nie zapominają mieszkańcy Trzcinnej. ©℗

Tekst i fot. J. SŁOMKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

I dobrze
2022-07-17 12:27:42
Potomkowie szmalcowników odczuwają potrzebę zadośćuczynienia ofiarom ich przodków.
Pamięć?
2022-07-17 09:40:51
Szkoda że inni nie dbają o nasze cmentarze, czy też miejsca kaźni ! Widać że łatwiej przychodzi nam dbać o czyjąś przeszłość zapominając swoją! Kiedyś była taka grupa na Prawobrzeżu, ale zostali wyleczeni z bycia przyzwoitymi!
@ I tak oto.
2022-07-16 23:37:59
Nie Polacy. folksdojcze.
Cóż...
2022-07-16 23:06:55
folksdojcze świdrują, chcą jeszcze chłeptać hitlerowską dolewkę.
I tak oto
2022-07-16 19:25:41
Polacy dbają o groby swoich oprawców - Niemców... A Niemcy w tym samym czasie odmawiają prawa identyfikacji i pochówku pomordowanym Polakom, mielą ich kości i chowają we wspólnych mogiłach, odmawiają też.prawa Polakom do wnoszenia polskich flag na miejsca kaźni, rzekomo walczą z nacjonalizmem i nacjonalistami...
Andżelo
2022-07-16 14:59:18
Ciekawe że Niemcy być może z Trzcinnej którzy najpierw zamordowali Polaków potem ich kości przemielili i spalili jakoś nie chcą uapmiętnić tych ofiar bez grobów. To było 17 ton ludzkich prochów i szczecińscy naukowcy to odkryli. Dobrze by było gdyby proboszcz odprawil msze za dusze ofiar niemieckiego barbarzyństwa które u rasy panów nie zasłużyły na tabliczkę i pochówek

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA