Część mieszkańców Kunowa (w gminie Kobylanka) skarży się na odcinanie dopływu energii elektrycznej do gospodarstw już po jednym nieopłaconym w terminie rachunku za prąd.
– Jeszcze nie tak dawno można było negocjować termin opłaty zaległego rachunku, aby uniknąć natychmiastowego odcięcia dopływu prądu – twierdzi jeden z mieszkańców Kunowa (nazwisko do wiadomości redakcji) i dodaje, że podobny problem mają również jego sąsiedzi. – Teraz dopływ energii odcinany jest od razu, nawet po nieuregulowaniu w terminie tylko jednej opłaty. A brak energii to nie tylko szkoda dla mieszkańców domu, ale także ogromne straty dla hodowców bydła i kurcząt. Zwierzęta również muszą mieć przecież zapewnione odpowiednie warunki bytu.
Berenika Ratajczak ze spółki Enea wyjaśnia, że zanim firma wstrzyma dostawę energii z tytułu zadłużenia, podejmuje szereg działań mających na celu przypomnienie klientowi o powstałym zadłużeniu. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 22 maja 2018 r.
Tekst i fot. (gra)