Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Międzyodrze – nasz skarb porzucony. Spotkanie z Damazym Stacherą

Data publikacji: 05 lutego 2024 r. 12:19
Ostatnia aktualizacja: 07 lutego 2024 r. 14:31
Międzyodrze – nasz skarb porzucony. Spotkanie z Damazym Stacherą
Fot. Piotr Piznal  

Szóstego lutego o godz. 18:00 w filii Miejskiej Biblioteki Publicznej nr 7  przy pl. Matki Teresy z Kalkuty 8 odbędzie się prelekcja dotyczącą Międzyodrza.

Mgr inż. Damazy Stachera opowie, dlaczego Międzyodrze to skarb, o który należy zadbać ze względu na jego znaczenie przeciwpowodziowe, przyrodnicze, rolnicze i turystyczne.

- Po ukazaniu się w „Kurierze Szczecińskim” artykułu „Ratujmy Międzyodrze” telefonowali do mnie zainteresowani czytelnicy. Wielu z nich z wyrazami poparcia odbudowy Międzyodrza według pierwotnych założeń. Informacja o 5400 hektarów gruntu będący częścią Polski, a zapomnianych i niezagospodarowanych, uruchomiła wyobraźnię wielu specjalistów z takich dziedzin jak: hydrotechnicy, melioranci, rolnicy, organizatorzy turystyki, wędkarze, rybacy.

Wszyscy oni widzą konieczność odbudowy Międzyodrza tak, aby było wykorzystane i zagospodarowane nie gorzej niż to jest tuż obok — na zachodnim — niemieckim brzegu Odry Zachodniej… - uważa Damazy Stachera.

Damazy Stachyra to magister, inżynier budownictwa wodnego. W latach 1972-77 pełnił funkcję kierownika robót przy budowie kanału wody chłodzącej oraz wód pochłodniczych elektrowni Dolna Odra. Był także inspektorem nadzoru przy budowie portu barkowego na rzece Gunica w roku 1978. Zajmował się wykonawstwem robót regulacyjnych na Odrze i Wiśle.

Jako kierownik budowy opracował ekspertyzę remontu kapitalnego jazu Widuchowa na Odrze Zachodniej, po wykonaniu dokumentacji technicznej kierował pracami remontowymi w 2005 r. W latach 2006-2012 kierował pracami związanymi z ochroną brzegów morskich w okolicy Gdańska i Kołobrzegu.

Wstęp na spotkanie jest wolny.

(r.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gh
2024-02-07 14:15:21
@Janek - Park Narodowy to zachowanie tego co jest - czyli trzcinowiska o miernej wartości przyrodniczej. Międzyodrze było cenne wtedy, kiedy odbywał się tam wypas zwierząt (odchody -> owady -> ptaki owadożerne -> ptaki drapieżne), koszenie łąk (storczyki, pełniki), czynne urządzenia hydrotechniczne (okresowe zalewanie i stopniowe "spuszczanie" wody pozimowej).
Darek
2024-02-06 14:40:10
Ale musi być zgoda Niemiec . Bez tego Polska nie może się rozwijać. Nasz obecny rząd tak działa.
Janek
2024-02-05 19:11:06
Wszystko, co będzie prowadzić do powstania Parku Narodowego jak najbardziej ok. Mokre sny hydrotechnikow do kosza
Lolek
2024-02-05 16:39:56
Może ktoś na spotkaniu zapyta Pana Damazego o jego powiązania z niemieckimi filmami hydrotechnicznymi, które mogą mieć chętkę na ogromny kontrakt zabetonowania Międzyodrza. Może Pan Damazy opowie też jakie ma powiązania z firmami spoza naszego regionu, które ostrzą zęby na ogromne dopłaty do łąk i pastwisk na tym terenie. Stachera chwali się na spotkaniach, ze ma takie telefony i kontakty.
zazeł
2024-02-05 13:53:45
Park rozrywki tam zapuścić - tchnąć nowe życie.
ja to
2024-02-05 12:48:39
bym , wsio kukurydza !
Wiecie,
2024-02-05 12:46:34
że walka idzie o żeglowność Odry. O niebiegnący przez Niemcy szlak żeglugowy północ-południe. O nowe perspektywy gospodarcze, o kolejny krok w budowie zamożności Polski. Niemcy są na duże NIE i dlatego następuje aktywacja agentury pod nazwą "organizacje ekologiczne". Obserwujcie temat.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA