Miasto zmienia budżet i zaciąga pożyczkę

Szczecin zaciągnął pożyczkę w Banku Gospodarstwa Krajowego. Fot. Archiwum  

Zmiany w budżecie miasta oraz ceny biletów Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej - to tematy, które zdominowały środowe posiedzenie Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Mobilności, Klimatu i Zwierząt Rady Miasta Szczecin. Pojawił się też wątek ulicznego handlu. 

Przewiduje się, że wydatki Szczecinie zostaną zwiększone o 398 mln zł - z czego 231 mln to wydatki inwestycyjne. Dochody miasta mają zmniejszyć się o 35 mln zł, deficyt ma wynieść 384 mln zł.

Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina, uzasadniając zmiany, powiedział:

- Udało nam się pozyskać kilka dofinansowań, rozjaśniły się kwestie nowej perspektywy unijnej, Krajowego Planu Odbudowy.

Dofinansowania będą pochodzić między innymi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - na program „Ciepłe mieszkanie” oraz program ekooświetlenia ulicznego. Będą też pieniądze m.in. na prace na placu Orła Białego, na placu Zwycięstwa, na budowę kładki nad ulicą Struga, na zasadzenie drzew. 

Istotną kwotą dla budżetu i dla inwestycji jest 351 mln zł pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego. Przedstawiciele władz miasta oceniają, że pożyczki udzielono na bardzo dobrych warunkach.

Drugi ważny temat: bilet strefowy w SKM. Normalny bilet miesięczny w strefie A ma kosztować 152 zł, w strefie B - 148 zł, w strefie AB - 250 zł, w strefie - AB + - 290 zł. 

Radni mówili także o sprawie ulicznego handlu w Szczecinie.  

- Sytuacja się nasiliła. Na Bramie Portowej zrobił się nielegalny mikroryneczek - zauważył radny Przemysław Słowik, przewodniczący komisji. 

Marek Sateja, zastępca szefa Staży Miejskiej w Szczecinie, powiedział, że straż interweniuje codziennie w sprawie nielegalnego handlu. Nakłada mandaty w wysokości 500 zł. Teraz ma być tak, że jeżeli ktoś dostał mandat, a nadal będzie prowadził nielegalny handel, to jego sprawa trafi do sądu. ©℗

(as)