Prawie 100 gramów amfetaminy miał w podręcznym bagażu 30-latek zatrzymany przez policjantów w rejonie dworca kolejowego w Stargardzie. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Może trafić za kratki nawet na 10 lat.
Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia policjantów patrolujących ulice przy stargardzkim dworcu. 30-latek na widok mundurowych zaczął się nerwowo rozglądać i przyspieszał kroku. Funkcjonariusze postanowili go wylegitymować. W trakcie sprawdzenia okazało się, że mężczyzna ma w swoim podręcznym bagażu znaczne ilości amfetaminy – blisko 100 g.
– Ilość narkotyku ujawniona przy zatrzymanym mężczyźnie wystarczająca była do odurzenia blisko 220 osób – informuje st. asp. Krzysztof Wojsznarowicz ze stargardzkiej komendy policji.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Sąd Rejonowy w Stargardzie na wniosek prokuratury aresztował 30-latka na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi od 1 roku do 10 lat więzienia.
(reg)
Fot. policja