Wtorek, 11 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Marsz Niepodległości przyciągnął tłumy [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 11 listopada 2025 r. 15:58
Ostatnia aktualizacja: 11 listopada 2025 r. 17:07
Marsz Niepodległości przyciągnął tłumy
Fot. Piotr Sikora  

Takich tłumów na Szczecińskim Marszu Niepodległości jeszcze chyba nie było w piętnastoletniej historii tego niepodległościowego wydarzenia. „Bronimy polskich granic” - pod takim hasłem tysiące szczecinian przeszły ulicami miasta począwszy od placu Solidarności, a skończywszy na placu Szarych Szeregów. Do udziału w liczniejszym niż w latach poprzednich marszu nie zmobilizowała uczestników na pewno deszczowa pogoda. W pochodzie ze śpiewem na ustach szły całe rodziny, nierzadko z dziećmi, ludzie z różnych środowisk i partii, kibice Pogoni obok członków stowarzyszeń patriotycznych i kresowych. Wielu bez parasoli.

REKLAMA

Szczeciński Marsz Niepodległości, jedyną naprawdę autentyczną, oddolną inicjatywę świętowania rocznicy niepodległości - co nie zmienia faktu, że te oficjalne wydarzenia są równie potrzebne - otworzyło zgromadzenie na placu Solidarności. Następnie kilku, a może i kilkunastotysięczny tłum ruszył w stronę placu Żołnierza Polskiego i Bramy Portowej. Pochód otwierał rekonstrukcyjny oddział żołnierski.

Uczestnicy marszu nieśli w tym roku ogromną kilkusetmetrową biało-czerwoną flagę. Jak co roku hasła podsuwał uczestnikom marszu spiker organizatora. Po kilkunastu minutach absolutnie zachrypnięty. Im dalej jednak od wozu z nagłośnieniem, w środkowej i tylnej części pochodu, tym więcej było spontanicznych wypowiedzi, zaśpiewów i haseł, które podchwytywali uczestnicy marszu. Najczęściej pojawiały się takie hasła jak: „Cześć i chwała bohaterom”, „Jeden naród, jedna Polska”, „Duma, duma narodowa”, „”Dmowski, Paderewski, Piłsudski, „Bóg, Honor i Ojczyzna”, „To my, to my, Polacy”, „Nadchodzi, nadchodzi… Marsz Niepodległości”. Nie zabrakło oczywiście sztandarowego hasła jeszcze z czasów komunizmu, chyba wszystkich patriotycznych marszy niepodległościowych w Polsce jak długa i szeroka - „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”. Piosenki niepodległościowe i patriotyczne śpiewały nawet kilkuletnie dzieci. Były więc Pierwsza Brygada, Szara piechota, Przybyli ułani pod okienko, O mój rozmarynie.

Zwieńczeniem marszu, już na placu Szarych Szeregów, gdzie pojawiła się zjawiskowa ułanka na białym koniu z biało-czerwoną flagą, był „Niepodległościowy apel pamięci”. Oto jego fragment: „Kombatanci i weterani walk o niepodległość, mieszkańcy Szczecina i całej Polski, Rodacy, stajemy dziś tu na apelu, by uczcić wszystkich, którzy walczyli o niepodległość Rzeczpospolitej Polskiej. 11 listopada 1918 roku odrodziła się Niepodległa Wolna Polska. Dzisiaj my, spadkobiercy polskiej tradycji niepodległościowej, sięgamy do skarbnicy dokonań naszych walecznych przodków. Wołam idąc szlakiem ku niepodległości, kosynierów, generała Tadeusza Kościuszki, legionistów generała Jana Henryka Dąbrowskiego, wiarusów księcia Józefa Poniatowskiego, podchorążych, bohaterów Nocy Listopadowej, powstańców listopadowych i styczniowych... Stańcie do apelu. Wzywam legionistów legionistów Józefa Piłsudskiego, żołnierzy korpusów w Rosji oraz żołnierzy Błękitnej Armii generała Hallera, powstańców Wielkopolskich i Śląskich, obrońców Kresów Wschodnich i Lwowa, kadetów, harcerzy, strzelców sokolich, członków innych organizacji niepodległościowych oraz młodzież szkolną i akademicka. Stańcie do Apelu! Ciebie wzywamy marszałku Józefie Piłsudski, ciebie Romanie Dmowski...” Po każdym wezwaniu "Wstańcie do Apelu", uczestnicy marszu odpowiadali gromko: "Cześć i chwała bohaterom". 

Na koniec na placu Szarych Szeregów uczestnicy odśpiewali „Rotę” Marii Konopnickiej, która to - przypomnijmy - powstała w 500 rocznicę bitwy pod Grunwaldem.

Na twarzach uczestników marszu widać było radość i satysfakcję z poczucia wspólnoty i wspólnego świętowania. W ten sposób wzmocnili poczucie więzi, wspólnoty i dumy z bycia Polakiem.

Bardzo udany XV Szczeciński Marsz Niepodległości zorganizowało szczecińskie Porozumienie Środowisk Patriotycznych. Podziękowania z pewnością należą się także szczecińskiej policji, która tym razem bardzo sprawnie i w miarę dyskretnie zabezpieczała niepodległościowy marsz. Bez zarzutu była również tymczasowa organizacja ruchu. W trakcie marszu - z informacji, którymi dysponujemy - nie było żadnych poważnych incydentów. 

Roman Ciepliński

Realizacja filmu Piotr Sikora

REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA