Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Marina w oparach konfliktu. Chiński desant na Dąbie

Data publikacji: 14 lipca 2018 r. 11:12
Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2020 r. 13:04
Marina w oparach konfliktu. Chiński desant na Dąbie
 

Pas gruntu przyległy do brzegu jeziora Dąbie stał się zarzewiem sporu, który przerodził się w otwarty konflikt. W obstawie kilkudziesięciu ochroniarzy z ciężkim sprzętem 14 czerwca br. przedstawiciele Fundacji Sun&Sail i UW Serwis, wykonawcy mariny dla chińskiego inwestora Tian Yu, wkroczyli na pas brzegu od strony wody, a następnie zaczęli go grodzić.

– Zdewastowano dorobek wielu ludzi, którzy przez kilka ostatnich sezonów uporządkowali i zagospodarowali to miejsce, czyniąc je na powrót atrakcyjnym i przyjaznym, żeglarzom, kajakarzom i miłośnikom przyrody – podkreśla Piotr Wódz z Kooperatywy Armatorów HOM‑Szczecin działającej na terenie przy ul. Żaglowej 2. – Zniszczono oazę zieleni, która w 2017 r. zdobyła II nagrodę w konkursie organizowanym przez „Kurier Szczeciński” – „Cały Szczecin w kwiatach”, a tym samym uniemożliwiono Kooperatywie wzięcie udziału w kolejnej edycji. Mimo że mam umowę na użytkowanie wody, to nawet półtora metra dostępu do niej zostaliśmy pozbawieni. Siłą próbuje się mnie pozbyć z tego terenu.

Pas gruntu przyległy do brzegu jeziora od 14 czerwca przez kilka następnych dni był grodzony pod stałą i czujną ochroną 24-godzinną pracowników wynajętej agencji. Teraz od reszty terenu oddziela go solidny płot. Pod adresem Fundacji Sun&Sail, powołanej przez chińskiego inwestora spółkę Tian Yu, do budowy w tym miejscu mariny (ta jest integralną częścią realizacji rozpoczętego projektu budowy w tej okolicy na cyplu po dawnych elewatorach zbożowych przy pobliskiej ul. Portowej kompleksu apartamentowców i hotelu), padają zarzuty bezprawnego, siłowego zajęcia, najazdu, dewastacji i zaboru części mienia, zniszczenia pasa nad wodą z siedliskami ptactwa i innych zwierząt, w tym trzcinowisk w obszarze Natura 2000. Przedstawiciele fundacji odpierają wszelkie zarzuty, w tym te o bezprawnym anektowaniu pasa brzegu nad jeziorem, a ustawienie ogrodzenia tłumaczą względami bezpieczeństwa, z uwagi na fakt, że to plac budowy. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 13 lipca 2018 r.

Tekst i fot. Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

DZIADEK
2020-04-25 12:49:21
HOM to był i się zmył !Piękna willa w ruinie !a tak poważnie DLACZEGO JEST ŁAMANE PRAWO WODNE ? NIKT NIE MA PRAWA STAWIAĆ PŁOTÓW DO SAMEJ WODY !KAŻDY MA PRAWO WEJŚĆ NA TEREN 1,5 METRA OD LUSTRA WODY !A WIĘC MOŻNA GRODZIĆ DO 1,5 METRA OD LUSTRA WODY !
xxx
2019-05-28 08:43:36
tak to wraca krzywda wyrzadzona -mnie tez pan sprzedał psowi alzackiemu k...e
Stefan Mieczkowski
2019-03-14 03:45:15
Ciekawy jestem , co nowego z tym HOM ? Czy sa jakies nowe wiesci po sprawie sadowej 11.03.2019 ?
A co z przystanią po drugiej stronie Homu ?
2019-01-23 18:33:37
A co z przystanią z drugiej strony Homu ? Przystanią Przyjaciół Morza a kiedyś Ligą morską Chińczyk też ma na nią apetyt ? proszę pisać na adres radtad@wp.pl
Polaczek
2018-07-17 20:21:35
Brawo dla inwestora, po 8 latach będzie pięknie. Dąbie w końcu zacznie się rozwijać, tylko ślepy nie zauważy korzyści płynących z tej inwestycji. A czy Pan Wódz zrobił coś dla żeglarzy poszukujących miejsca postojowego w Szczecinie?? Obecnie tworzą się listy kolejowe na miejsce w przystaniach. Oprócz tony kamieni i rabaty kwiatów nic Pan nie zrobił, w czyim interesie jest Pana obecność na tym obiekcie i kto na tym zyskuje.
Agent
2018-07-17 20:11:28
Panie Piotrze skoro zabrał Pan już publicznie głos w sprawie, to wypada pochwalić się choć jednym aktem własności dla zajmowanego terenu. Po pierwsze, mógł Pan niemal 8 lat temu złożyć swoją ofertę kupna ośrodka. Po drugie podpisał Pan jakąś tam umowę z podmiotem, który gościnnie korzystał z terenu. Po trzecie został Pan usunięty z ośrodka w asyście odpowiednich służb. Po czwarte jakie przepisy uprawiały Pana do nazywania siebie samozwańczym dzierżawcą - zasadzie kilku kwiatków na cudzym terenie nie przeniesie na na sadzącego własności terenu. I po piąte od rozstrzygania sporów w tym kraju są sądy a nie fora.
Dąbianka
2018-07-17 15:37:38
Bardzo się cieszę że w końcu zniknie krajobraz haszczy,zielska po pachy szaro buro i nie ciekawie najwyższy czas że znalazł się ktoś kto ma plan żeby zagospodarować to atrakcyjne mijsce a czy będzie to hotel,restauracja itp. Potrzebne są takie lokale w naszej dzielnicy.Wreszcie będzie normalnie i przyzwoicie a nie nasi merowie tyle lat nic nie robią plaża jest jeszcze jak w latach 60-tych. Mieszkam tu od urodzenia i ta część Dąbia jest traktowana po macoszemu a możemy tylko zyskać bo rejon z plażą i przy boku hotel i restauracje to tylko na plus pieniądze zostaną w naszej dzielnicy a śluby czy komunie zrobione w ładnmy lokalu i blisko naszych domów a nie musimy szukać lokali w centrum jak będziemy mieć w swojej dzielnicy a i goście przyjezdni będą mieli nocleg w hotelu no strzał w dziesiątkę!!!Nie jest ważne czy to jest obcokrajowiec czy nasz ale nasz rodak tyle lat nie kwapił się zainwestować ale jak już jest ktoś kto ma plan i koncepcję to już się nie podoba.Ja jestem dwa razy za TAK.I żenadą jest że niszczy się środowisko zieleni ale trzeba też dodać że śmitnisko też ma teraz swoje miejsce,a ja bym chciała żeby ludzie z innych dzielnic zaczęli w końcu mówić jakie te Dąbie jest atrakcyjne i plaża z prawdziwego zdarzenia.
Mieszkanka
2018-07-16 12:38:43
Całe życie spędziłam w Dąbiu, kiedyś jeszcze tanio kajakiem można było tam popływać. Później okazało się, że prowadzą wypożyczalnię tylko dla grup zorganizowanych. Kiedy elewator jeszcze stał widywałam tam częste ogniska, bynajmniej nie duża była to grupa (max 5 osób) ktoś się bawił jak na swojej działce, a mnie z mężem wygoniono ze spaceru ;) Oaza dla wybranych... Pytanie czy chińczyk będzie lepszy? Taka inwestycja to fajna sprawa, pod warunkiem, że przeciętny mieszkaniec dzielnicy nie zostanie odgrodzony od jeziora diamentowym murem. Ceny nieruchomości pójdą w górę, w końcu będzie gdzie dobrze zjeść na tej wiejskiej i sielankowej prowincji, prawdopodobnie wielu mieszkańców pomnoży swój majątek dzięki turystom. Marina - brzmi dobrze, oby tylko Dąbie nie przestało być Dąbiem, które każdy rodowity mieszkaniec kocha za ciszę, spokój, wody i lasy. To wioska z miejskimi udogodnieniami. Mam nadzieję, że wypięknieje nie tracąc klimatu.
Anty semol
2018-07-16 08:56:03
No najlepiej wszystko oddajmy żółtym i ciapatym zrobimy enklawę scierwa w Polsce gratuluje pomysłu sprzedaży kolejnego pięknego miejsca obcokrajowcom, nie dość ze polskich firm na lekarstwo zagraniczne płaca grosze jak amazon brawo ciemnogrodzie platformowy brawo smarujecie tyłki smalcem bo czarnuchy ciapate i żółte już zacierają swe brudne łapy na pseudoinwestycje w pl! Niczego platformiarzy nie nauczyły chińskie koncerny od autostrad przecież to ludzie za to zapłacą nie dorobkiewicze i nowobogaccy z dabia;)))
Ksiądz
2018-07-15 17:02:05
Świetna wiadomość nareszcie będzie tam gospodarz i ogarnie. Oby więcej takich inwestycji było w Dąbiu. HOM nie był już dla ludzi tylko dla grona znajomych dobrze się dzieje.
Tutek
2018-07-15 17:01:06
Problem w tym ze chińczyk tez nie śmierdzi groszem. Wszystko jedzie na kredytach zaciągniętych w RP pod zastaw terenu . Polecam poszperać na temat chinczyka z polskim paszportem .
Gość
2018-07-15 11:02:02
Teren na którym mieścił się HOM dawno został sprzedany przez zarząd główny ZHP w Warszawie. Szczecin nawet nic o tym nie wiedział. Walczyło o ten teren ZHP Szczecin i kilku właścicieli cumujących tam jachtów. Pocieszali się z roku na rok ze chińczyk nie wejdzie, pieniądze stracone zapewne na prawników. Pocieszcie się że nowe obiekty to na pewno nie na waszą kieszeń i na stare biedne łajby miejsca tam nie będzie.
Miejscowy
2018-07-15 11:01:55
Hahaha ten burdel który istniał tam od wielu lat nazywacie oazą żałosne ta zieleń to istna porażka człowieka bez wyobraźni dzialkowcka który myśli że zrobił coś fajnego. Bardzo dobrze ze budowa ruszyła w końcu na tym zadupiu zwanym Dąbie coś będzie się działo. Grodzic budować.
sprawny
2018-07-15 10:54:29
Mieszkałem tam tyle lat .Większość to melina , ciemnota. Nie zwracać uwagę robić swoje.
Żeglarska brać
2018-07-15 08:54:36
szanowni internauci. Zgodnie z prawem teren budowy i inwestycji musi być odgrodzony. Po to stawia się płoty. ta oaza zieleni o której się pisze jest niczym innym jak próbą blokowania inwestycji. Każdemu z nas powinno zależeć na szybkim i sprawnym Zakończeniu obiecanych projektów, już z niecierpliwością czekam na nową marine, aby tam trzymać jacht.
krotko
2018-07-14 16:24:36
komus zakonczyl sie cieply darmowy k.dolek i stad ten placz
Malutki polaczek
2018-07-14 14:01:34
.Zielone ludziki na Krymie a czarne ludziki o skośnych oczach dokonują inwazji na cypel Przystani Jachtowej HOM. Porównanie oczywiste. Prawo jest dla silniejszego a nie dla maluczkich. Chiny to potęga my się nie liczymy.
Piotr Wódz
2018-07-14 13:29:12
Szanowni Państwo! Jest zasada kto w towarzystwie ochroniarzy w sposób siłowy anektuje teren ten z reguły nie ma prawa do posiadania i użytkowania tego terenu. Jedynym podmiotem,który ma prawo do siłowego przejęcia terenu to komornik, który w towarzystwie policjantów jest uprawniony do wykonania postanowienia Sądu ale tylko i wyłącznie w stosunku do dłużnika w tym wypadku Gminy Miasta Szczecin. Ani ja tym bardziej Kooperatywa Armatorów nie byliśmy stroną tego postępowania komorniczego w związku z tym wszelkie działania przeciwko nam są bezprawne. Zniszczenie, zabór przez Fundację Sun & Sail mienia Kooperatywy Armatorów nosi znamiona dokonania przestępstwa. Pozdrawiam
Tola
2018-07-14 12:45:03
Krzystek nie ma czasu sie tym zająć
Adam
2018-07-14 12:09:36
Pan Wódz obiecał budowę hotelu 18 pi ęter i kilku apartamentowców. Miał być Dubaj nad Dąbskim, tyle, że pan nie śmierdział groszem i liczył,m że pojedyńczy inwestprzy zbudują wszyustko. Przyszedł Chińczyk i wymiótł i też źle, że coś się robi. A tan zniszczony majątek to wręcz psie budy, szałąsy a nie domki czy willwe. I jeszcze jdedno, miuasto dało tym majętnym dzierżawę czasową, wiedzieli,że kiedyś wypowiedzą.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA