Wycieczki, a do tego morze nagród. Za zapał, poświęcenie i trud, dla uznania tych, którzy podjęli wyzwanie i wzięli udział w niezwykłej przemianie nikomu niepotrzebnych papierów w jakże niezbędne leki dla bezdomnych zwierząt Szczecina. Dla najmłodszych - przedszkolaków i uczniów - co stanęli w szranki szlachetnej rywalizacji, aby ratować tych, co sami o pomoc nie zdołają prosić.
To ostatnie dni „Maratonu makulaturowego - zamieniamy papier na leki", organizowanego przez szczeciński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, przy wsparciu firm: Remondis i EKO-Punkt. Jeszcze tylko do przyszłego piątku - do 20 maja - w punkcie skupu przy ul. Janiny Smoleńskiej ps. "Jachna" (dawna ul. Bronowicka), będzie można przekazywać makulaturę na szczytny cel: na lekarstwa i zabiegi lecznicze ratujące życie dziesiątkom bezdomnych psów i kotów, także tym przetrzymywanym na działkach, zwierzętom, których właścicieli nie stać na opłacenie opieki weterynaryjnej. Żeby oparta na wolontariacie organizacja pożytku publicznego, jaką jest TOZ, mogła nadal pomagać.
- Chociaż wiemy, że najbardziej do udziału w „Maratonie" mobilizuje chęć niesienia pomocy zwierzętom, to cieszy fakt, że nagrody rzeczowe przekażemy nie tylko zdobywcom trzech głównych miejsc - mówi Karolina Winter, koordynatorka wydarzenia.
„Maratończycy" rywalizują przede wszystkim o tytuł i puchar Przyjaciela Zwierząt (fundatorem: redakcja „Kuriera Szczecińskiego"). Najbliżej jego zdobycia są uczniowie Szkoły Podstawowej nr 51 (ul. Jodłowa). Przy wsparciu rodzin, przyjaciół i sympatyków, a nawet sąsiadów - właśnie wpisali na swe konto niemal 5,8 tony makulatury!
- To dla nas wielka satysfakcja zajmować I miejsce w tak szlachetnej akcji. Ale widzimy, że w walce o finał goni nas konkurencja. Są za nami o ledwie 65 kg, stąd... ogłaszam pełną mobilizację! Nie tylko naszych uczniów, ich rodzin i przyjaciół szkoły, ale również apeluję do naszych sąsiadów z osiedla: wesprzyjcie nas w zdobywaniu makulatury i jej zamienianiu na jakże potrzebne leki na ratowanie bezdomnych zwierząt Szczecina - wspólnym wysiłkiem zdobądźmy Puchar Przyjaciela Zwierząt! - mówi Alicja Nowak, która koordynuje przebieg „maratonowej" zbiórki w tej placówce. - Nasza szkoła jest znana z podejmowania wielu ekologicznych wyzwań, ale pomoc bezdomnym zwierzętom Szczecina ma dla nas szczególny wymiar, bo uczy wrażliwości na ich cierpienie, odpowiedzialności za ich los.©℗
Arleta NALEWAJKO
Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dn. 12.05.2016 r.
Fot. TOZ