Zatrzymany 14-letni mieszkaniec gminy Sianów jest podejrzewany o uszkodzenie ciała 33-letniego mężczyzny.
Poszkodowany z rozległymi oparzeniami nóg od środy (25 października) jest hospitalizowany. Z Koszalina trafił pod opiekę specjalistów w Gryficach.
Policję zawiadomiła załoga karetki pogotowia, która z Sianowa do lecznicy koszalińskiej transportowała poparzonego z okolic sklepu spożywczego.
Funkcjonariusze po rozmowie z 33-latkiem i innymi osobami wytypowali sprawcę, który - jak się później okazało - dla żartu podpalił nogawki mężczyzny.
To 14-letni mieszkaniec gminy Sianów, który już wcześniej był znany mundurowym z przypadków naruszenia prawa, m.in. kradzieży. Chłopak został zatrzymany i osadzony w Policyjnej Izbie Dziecka.
Śledczy wraz z aktami postępowania złożyli do sądu rodzinnego wniosek o zastosowanie wobec 14-latka izolacyjnego ośrodka wychowawczego. ©℗
(m)
Fot. Wiesław Miller