Wielu szczecinian odwiedza 1 maja Jasne Błonia. Jednych skusił trwający tam jarmark, inni wybrali się na pierwszomajową uroczystość zorganizowaną przez lewicę pod pomnikiem Czynu Polaków, jeszcze inni korzystają z pogody i spaceru.
15-lecie obecności Polski w Unii Europejskiej świętują razem z mieszkańcami kandydaci Koalicji Europejskiej do europarlamentu - Bogusław Liberadzki przy parku Kasprowicza częstował grochówką i lodami, Bartosz Arłukowicz w okolicy Bartłomiejki rozdawał ulotki, ściskał dłonie i zapraszał na tort. Po darmowe smakołyki ustawiała się długa kolejka.
Na spacer wybrali się m.in. państwo Agnieszka i Antoni.
- Zachęciła nas pogoda - mówią. - Trudno powiedzieć, czy ten dzień jest dla nas świętem. Na pewno doceniamy zmiany, jakie zaszły po naszym wejściu do Unii przez ostatnie piętnaście lat, widać to także w Szczecinie.
Jarmark na Jasnych Błoniach i pozostałe atrakcje cieszą się sporą frekwencją.
- Na pewno jest to jakaś alternatywa dla osób, które nie wybrały się dzisiaj poza Szczecin - mówi Emilia Szczygieł-Lembicz, która odwiedziła to miejsce. - Ja przyszłam na jarmark, skusiły mnie lokalne produkty. Polecam czosnek polski, miody, pieczywo. Nasze piętnastolecie w Unii Europejskiej świętowałam już wczoraj z innymi na przejściu granicznym w Kołbaskowie. To dla mnie ważne święto, tym bardziej że od wielu lat zawodowo zajmuję się informowaniem o dostępności do środków unijnych.
(gan)
Fot. Marta Teszner