Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Liczy się człowiek?

Data publikacji: 27 stycznia 2018 r. 22:29
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:01
Liczy się człowiek?
 

Jeszcze pół roku temu to był teren o dużych wartościach przyrodniczych, bogaty roślinnością hydrofilną i drzewami, naturalnym biegiem strumienia Warszowiec - siedlisko ptactwa, płazów i innej zwierzyny, gdzie nierzadko spotykano sarny z młodymi, dziki i lisy. Dawna oaza ciszy i spokoju to teraz błotne grzęzawisko: po wykarczowaniu krzewów, wycince drzew, znaczących pracach ziemnych, makroniwelacji. To inwestycja zwana budową parku Warszewo-Podbórz. Wstrzymana siłą społecznego protestu, a w następstwie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie.

Tylko przy ul Kalinowej są dwa place zabaw. Trzeci przy pobliskiej ul. Jaworzynki. Ale miasto uznało, że w tej części Warszewa warto postawić kolejne, dla dzieci młodszych i starszych, urządzić rekreację dla całej okolicy: od ul. Podbórzańskiej po Andersena. Postanowiono…

Miejsce zdawało się idealne. W miejscowym planie zagospodarowania to teren przeznaczony na „zorganizowaną zieleń publiczną, strumień Warszowiec, usługi transportu i rekreacji". W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta określony jako „fragment terenu o dużych wartościach przyrodniczych". W realizacji przedsięwzięcia pozostawało uszanować „istniejące środowisko przyrodnicze" oraz zachować „źródła strumienia Warszowiec i jego naturalny charakter".

Projekt zakładał sporą ingerencję nie tylko w nawierzchnię, ale również w ukształtowanie terenu, a to poprzez budowę mostu, przepustu i nasypu, po którym np. miała biec ścieżka dla jednośladów. Mieszkańcy zaczęli w magistracie zgłaszać swoje zastrzeżenia do zakresu prac. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 26 stycznia 2018 r.

Arleta NALEWAJKO

Fot. Arleta NALEWAJKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Cała prawda w poprzednim artykule NASZE MIASTO
2018-02-13 22:32:26
http://szczecin.naszemiasto.pl/artykul/warszewo-boimy-sie-tedy-chodzic,3060004,art,t,id,tm.html
Mieszkaniec
2018-02-13 22:23:00
Współczuję temu ktory powstrzymal tak wspaniala inicjatywe.Spolecznosc pokazala jednomyslnosc, super pomysl!!! Jest Pan zapewne Bardzo smutną osobą, napewno samotną...bo to widac i czuc w postepowaniu. Park który ma powstać to nie tylko miejsce zabaw dla dzieci Ale wspólnego spędzania czasu, nawiązywania kontaktów z ludźmi i słuchania ptaszków ...Panu polecam spacer do lasu i przemyslenie swojego postepowania!!! Ludzie którym przeszkadzają dzieci z reguly sa podli,polecam..wyprowadzić się do lasu ...lub do sanatorium choc trzeba poczekać na swoją kolejkę..A może na bezludną wyspę.Zanim się Pan wprowadzał na osiedle LUDZI...trzeba było się zastanowić czy chce się z nimi wspolzyc społecznie! A jeśli chodzi o okna...bo hałas ...Jeśli będą to radość dzieci, trzeba się cieszyć ze je słychać bo niektórzy chcą je mieć A nie mogą!A wcale nie jest ich tak dużo!!! Mam nadzieję ze ta inwestycją ruszy mimo wszystko.
Tomek
2018-01-30 16:41:11
Żenujący tendencyjny artykuł. Jak ktoś chce dziczy to polecam Puszczę Białowieską. Dzieciaki nie mają gdzie piłki kopnąć.
mieszkaniec Warszewa ul. Maciejkowej
2018-01-30 16:15:27
przykro czytac taki artykul sponsorowany. nic tu nie trzyma sie kupy. Pani Arleto przed napisaniem artykulo trzeba zapoznac sie jak to wszystko wygladalo (gruz, wysyp pokosu, psie odchody etc). Nowy park mial byc wizerunkiem tego terenu (ptaki same by przylecialy). Jeszcze jedna kwestia....prosze najpierw przygotowac sie merytorycznie: strumyk nazywa sie WARSZEWIEC, a nie jak pani napisala dwukrotnie WarszOwiec Wstyd !!!
alb3rt
2018-01-29 21:39:15
prawda o tej oazie ptaków jak to nazywają przeciwncy parku kest inna-wiem bo mieszkam na przeciwko. To był wybieg dla psów ludzi z okolicznych domów jednorodzinnych, często robiące kupe na chodniku obok. Druga sprawa-jeden wielki kompostownik, ludzie po koszeniu trawy masowo skoszone resztki tam wyrzucali co gniło i śmierdziało. Woda też w lecie fnijąca i śmierdząca. Jak to jest przyroda dla nich, to współczuje. Ps. puszcza jest 1km dalej.
mieszkanka
2018-01-29 11:05:50
Qwerty,Ja akurat mieszkam prawie obok parku, albo raczej miejscu gdzie miał się znajdować. To teraz lepsze błotko niż park? A do tego parku co miał być to przepraszam ptaki miały mieć zakaz wstępu?
Mieszkanka Kalinowej
2018-01-28 18:28:27
Kilka tysięcy osób zagłosowało i walczyło o ten park. Miasto nie zdecydowało tylko mieszkańxy wywalczyli. Protestuje kilka osób. Reszta mieszkańców jest rozgoryczona. Dotąd była to toaleta dla psów gdzie bez pardonu wypuszczano psy i po nich nie sprzątano. Place zabaw są dla maluszków a nastolatki siedzą na 2 kamieniach gdzie załatwiają się psy.
ad
2018-01-28 16:14:01
chamski artykuł sponsorowany , ciekawe co w zamian dostała pani Arleta Nalewajko
PedroZeSzczecina
2018-01-28 15:40:06
qwerty ty rasowy psie ogrodnika. jakie to klasycznie polskie... ten życzliwy co zablokował całej lokalnej społeczności możliwości spędzania czasu z dziećmi w normalnych warunkach. GRATULUJE. A pani redaktor to się z dziennikarstwem nawet nie widziała na oczy. gdzie są argumenty drugiej strony? gdzie chodziarz skrawek projektu i jego elementów? GDZIE INFORMACJE ŻE TO JEST WYNIK PROJEKTU OBYWATELSKIEGO???! wstyd!!!
Warszewisk
2018-01-28 15:19:44
qwerty - mieszkam przy samym parku i było to w przeszłości zarośnięte wysypisko gruzu i psich odchodów, wiec przestań pier... głupoty Trafił się jakiś jeden z drugim idiota który w połowie przedsięwzięcia zastopował budowę. Teraz jak to błoto powysychały to dopiero latem będzie dramat w tumanach kurzu. A artykuł szkoda pisać, dziennikarstwo sponsorowane... bez choć minimalnej znajomosci tematu tylko promowanie poglądów znajomego... wstyd
kalina
2018-01-28 13:48:24
Ktos kto pisal ten artykul chyba nigdy nie byl tu przed rozpoczeciem budowy. Ten teren to byly chaszcze i mokradlo bez dostepu! Na park czekalo cale osiedle a przez jednego zakompleksionego frustrata mamy teraz rozkopany plac budowy nie wiadomo na jak dlugo! Skandal, mam nadzieje ze miasto upora sie z tym przestojem jak najszybciej.
Koń by się uśmiał
2018-01-28 13:27:16
Enklawa? Wysypisko gruzu, niepotrzebnych gałęzi i koszonej trawy z zadbanych okolicznych ogródków, mnóstwo śmieci i tyle. Rzetelność reporterska poraża mnie w dzisiejszych czasach. Pani redaktor jeśli nie była tam wcześniej (a wszystko na to wskazuje) powinna chociaż zapoznać się ze zdjęciami stanu poprzedniego. Nie ustępował szpetotą. No chyba że to artykuł sponsorowany... A faktem jest że na terenie od lasu do Duńskiej nie ma nawet ławki żeby usiąść (nie liczę tych na placu zabaw). Pseudo-ekolodzy boją się że im piłka do ogródka wpadnie i tyle.
gość
2018-01-28 11:17:59
Pod koniec lat 90tych kiedy żadnych domów tam jeszcze nie było a z Osowa biegła ubita gruntowa droga na Podbórz, z której widać było Szczecin "jak na dłoni", myślałem, że fajnie by było tu zamieszkać. Blisko natury, lasu. Z ogólnie panującą ciszą... Teraz gdy patrzę na te blokowiska i wszechobecny beton to cieszę się, że do tego nie doszło. Szukam dalej. Oczywiście poza Szczecinem.
321
2018-01-28 09:57:50
januszariat społeczny-NIET
Czy to co POkazują jest mniej estetyczne od Krowiego Placka, Falistego Blaszaka i Alei Nie PO Kolei ???
2018-01-28 09:18:53
A !! jeszcze koniecznie łódki!! łódki!! na Rusałce. Tam gniazduje trochę ptactwa wodnego, piżmaki itp. Zadeptać gniazda na wysepce, wydusić młode. A jakie cudowne uczucie wiosłować na bani i ryczeć !!!
qwerty
2018-01-28 00:51:39
Leszczu jeden z drugim nie piszcie że marudy bo pewnie mieszkacie kilka ulic dalej jak nie dzielnic.. i nie mieliście pojęcia że to oaza przyrody pełna zwierząt i ptactwa.. które przyjemnie było posłuchać w weekendowy ranek przy otwartym oknie. Same umiejscowienie parku może by było i ok ale tereny na których miało powstać boisko i stoły do pin-ponga (o których nikt nie wspomina)zniszczyły własnie tą oazę i właśnie pewnie większość głosujących chciała ten wątek sportowy tylko nie pod swoimi oknami.. egoiści(bo kto by chciał wrzaski do 22 pod oknami).. hejtować..hejtować amatorzy boisk ale nie pod swoimi oknami ...
Ambroni
2018-01-28 00:10:01
nie no, ładnie jest - czepacie się
mieszkanka Warszewa
2018-01-27 23:24:18
powtórzę po raz kolejny: "Ten artykuł to jedna wielka ściema. Jaka oaza spokoju? O żadnych spacerach tam nie było nawet mowy. Miał powstać park, na który czeka cało osiedle, a przez jedną (!) osobę został wstrzymany. Nikt nie słyszał o żadnym proteście, a przypominam, że był to projekt z budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy osiedla są oburzeni tym faktem. Cały artykuł nie ma nic wspólnego z prawdą."
Korkoni
2018-01-27 23:02:43
Nie mieszkańcy a marudy, którym wiecznie coś przeszkadza. Stworzenie tego parku to była inicjatywa lokalnej społeczności a nie magistratu. Mieszkańcy wyrazili swoje poparcie dla tego projektu głosując w Budżecie Obywatelskim. Miasto dało ciała niedopilnowując szczegółów ale jako mieszkaniec tej okolicy, mam nadzieję, że park powstanie i to zanim przejdę na emeryturę i doczekam się wnuków.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA