Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Lekarz dusił ratownika. Grożą mu 3 lata więzienia

Data publikacji: 08 listopada 2019 r. 21:04
Ostatnia aktualizacja: 15 stycznia 2020 r. 17:23
Lekarz dusił ratownika. Grożą mu 3 lata więzienia
 

Finał prokuratorskiego śledztwa to postawiony lekarzowi dyżurnemu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) w Koszalinie zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego i spowodowanie u niego obrażeń ciała na okres poniżej 7 dni. Podejrzanemu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

To pokłosie zdarzeń, do których doszło w nocy z czwartku na piątek (13 – 14 czerwca br.) na koszalińskim SOR. Pogotowie ratunkowe przywiozło pacjentkę w stanie ciężkim, wymagającą szybkiej interwencji. Doszło wówczas do popchnięcia lekarza dyżurnego przez ratownika medycznego. Ostra wymiana zdań między dwoma funkcjonariuszami publicznymi na służbie zakończyła się rękoczynami, bo zdenerwowany doktor dusił ratownika, o czym świadczyły ślady na szyi zaatakowanego.

Do Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie poszkodowany złożył zawiadomienie o przestępstwie. Mężczyzna przez blisko tydzień przebywał na zwolnieniu lekarskim. Śledztwem w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej zajęła się Prokuratura Rejonowa w Koszalinie.

Podejrzany doktor w postępowaniu nie przyznał się do zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień. Nadal przebywa na wolności i pracuje w lecznicy. ©

Tekst i fot. (m)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ja
2019-11-11 15:11:33
Lubię jak Medyki się mordują
rot
2019-11-11 10:47:28
A pacjentka przeżyła? Bo ta ich szarpanina na pewno przedłużyła czas oczekiwania na to interwencję medyczną.
.
2019-11-09 13:07:32
Większość ratowników ma zdecydowanie "odbite". M że jeszcze nie kasta ale kastusia.
Obs.ryver
2019-11-09 12:38:40
Koszalin...sfrustowani mieszkańcy.... nic dziwnego, ze w tej "metropolii" tak reagują."Stolica województwa" z jedną ulicą...wlot i wylot...
PiS przekazuje Rydzykowi ogromne pieniądze publiczne, Które miały.....do @ Krótko
2019-11-09 09:46:40
"Ktoś wie o co chodzi?" Tego jeszcze "nauka" nie wyjśniła, ja podejrzewam iż takie same zjawisko jest u listonoszy - gryzą je psy, nawet takie do ratowania człowieka i obrony.
@ Krótko
2019-11-09 08:34:53
W tym przypadku chodziło chyba o to, że najpierw ratownik uderzył czy tam popchnął lekarza. Uderzony się zdenerwował. Mogło być tak: ratownik go popchnął niechcący lub chcący, na co lekarz zareagował jakoś tak: co jest, k...?! A na to ratownik: spier.. ch. A na to lekarz zaczął dusić. Normalne Polaków czyny i rozmowy.
kibic
2019-11-08 23:32:29
3 lata za usiłowanie zabójstwa?! tak jest jak kasta prawnicza osądza kastę lekarską.
Krótko
2019-11-08 23:12:55
Co jest z tymi ratownikami? Wszyscy ich biją. Wcześniej pacjenci teraz nawet lekarze. Ktoś wie o co chodzi?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA