Były już charytatywne biegi, kiermasze ogrodowe, puszka za los, nawet lato zamknięte w słoikach. Ale pomysłu na zorganizowanie bazarku odzieży używanej - dla wsparcia zwierząt w potrzebie - przynajmniej do tej pory jeszcze nikt w Szczecinie nie zrealizował. A jednak zadzieje się - już w najbliższą sobotę - ph. „Łap ciuszek".
Nietypowy bazarek odzieży używanej odbędzie się w gościnnym ogrodzie przy siedzibie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, czyli przy ul. Ojca Beyzyma 17.
- Gdzieś kiedyś w sieci znaleźliśmy ofertę firmy, która za każdy kilogram dostarczonej odzieży używanej płaciła 1 złoty. Zorganizowaliśmy wówczas zbiórkę ciuchów z drugiej ręki, żeby w ten sposób zdobyć środki na pomoc naszym podopiecznym. Odzew szczecinian, jak zawsze, był bardzo życzliwy. Jednak już wtedy pomyśleliśmy, a może by tak na jeden dzień zorganizować własny ciuchland?! Moglibyśmy wówczas cały dochód z okazjonalnego bazarku charytatywnego przeznaczyć na karmę oraz leki dla naszych psiaków i kociaków w potrzebie - wspomina Marlena Sobczak, inspektorka TOZ w Szczecinie.
Pomysł dojrzewał jakiś czas. By w końcu przyjąć ramy akcji ph. „Łap ciuszek", która została zaplanowana na najbliższą sobotę (14 września).
- Zapewniam: będzie w czym wybierać. Mamy zgromadzone rzeczy dziecięce, męskie oraz bardzo dużo damskich. Te ostatnie we wszystkich na rynku dostępnych rozmiarach, czyli nawet 3XL. Wszystkie specjalnie wyselekcjonowane, więc w naprawdę dobrym stanie. Używane, niektóre tylko raz, a inne jeszcze z metkami. Poza tym do wzięcia będą również buty - zachęca insp. Marlena Sobczak.
Jak w każdym ciuchlandzie, także w trakcie charytatywnego bazarku na rzecz zwierząt w potrzebie, będą obowiązywały ceny zmienne. Osoby, które zechcą kupić ciuszki w godz. 12-13, zapłacą 10 zł za sztukę. Potem wartość nominalna rzeczy używanych będzie spadać. W godz. 13-14 wszystko będzie po 5 złotych, a w godz. 14-15 już tylko po 1 zł. Kto uzna, że wyszukana przez niego rzecz jest o wiele cenniejsza, ten powinien pamiętać: górna granica darowizny na rzecz podopiecznych TOT nie została wskazana.
- W zależności od przebiegu wydarzenia w sobotę, zastrzegamy sobie możliwość zrobienia powtórki bazarkowego „Łap ciuszka"już w niedzielę. Na naszej społecznościowej stronie będziemy na bieżąco dawać znać, jak się rozwija sytuacja i ile rzeczy pozostało do wzięcia - informuje insp. TOZ.
Można na bazarek charytatywny dotrzeć wyłącznie z gotówką, ale szczera chęć pomagania skrzywdzonym przez los i ludzi zwierzętom może również przybrać inną formę. Rzeczową. Podopiecznym TOZ bardzo potrzebna jest karma, przede wszystkim tzw. mokra i kocia, poza tym podkłady higieniczne, ręczniki papierowe, środki czystości, żwirek koci, a też akcesoria, jak np. smycze, szelki, kuwety.
Sobotnia odsłona „Łap ciuszka" została zaplanowana w godz. 12-15. Natomiast niedzielna ma szansę się wydarzyć w powtórce. ©℗
A. NALEWAJKO