Właśnie się rozpoczęło - zapowiadane przez „Kurier" przed dwoma tygodniami - wielkie sadzenie kwiatów rabatowych na głównych, charakterystycznych i najbardziej prestiżowych szczecińskich zieleńcach oraz skwerach. Trafi na nie w sumie około 60 tysięcy sezonowych roślin, wśród których królować będą begonie i pelargonie.
Najefektowniej - przypomnijmy - będą się prezentowały kwietniki w al. Papieża Jana Pawła II: w różę wiatrów - skomponowaną z begonii białych, żółtych i czerwonych, zielonych zielistek oraz błękitnych żeniszków - zostanie wpisana długość i szerokość geograficzna Szczecina. Podobnie jak na pl. Giedroycia, Hołdu Pruskiego i Tobruckim, przed pomnikiem Czynu Polaków i magistratem, w Ogrodzie Różanym.
Najoryginalniej zostanie obsadzony kwietnik na Arkonce, gdzie pośród angielskich pelargonii, dąbrówek o ozdobnych czerwonych liściach i niebieskich kwiatostanach zostaną posadzone również wielobarwne lilie Inków oraz stokrotki afrykańskie.
Na tym nie koniec. Do końca maja Szczecin ozdobią również miniogrody na wysokościach, czyli przyuliczne ample, jak w ub. roku z pelargoniami, komarzycami i begoniami. Jak również tzw. lody, czyli wysokie konstrukcje kwiatowe, które tym razem będą obsadzone czerwonymi begoniami i biało-zielonymi zielistkami. W sumie będzie ich 30, z których aż 10 stanie w dawnej al. kwiatowej (pl. Żołnierza Polskiego).
Na całość przedsięwzięcia, czyli dostawę kwiatów przeznaczonych do nasadzeń w Szczecinie, z kasy miasta popłynie ponad 379 tysięcy złotych. To cena jaką Zakład Usług Komunalnych zapłaci wybranej w przetargu firmie z Radawy (woj. opolskie).
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK
Na zdjęciu: Trwa układanie kwiatowych kobierców na skwerze Lecha Kaczyńskiego, przy Bramie Królewskiej. Za nasadzenia odpowiadają głównie pracownice firmy Thomas.