Wtorek, 13 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Kuriozalna sytuacja na Kazimierskiej. Spłacą nie swój dług?

Data publikacji: 17 grudnia 2018 r. 19:07
Ostatnia aktualizacja: 19 września 2019 r. 21:44
Kuriozalna sytuacja na Kazimierskiej. Spłacą nie swój dług?
 

Ponad sto rodzin czeka na podpisanie aktów notarialnych, aby stać się pełnoprawnymi właścicielami mieszkań w bloku numer 5 przy ulicy Kazimierskiej w Szczecinie. Większość wzięła na nie kredyty hipoteczne lub zapłaciła gotówką. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ – jak twierdzą nabywcy mieszkań – lokale bez ich wiedzy i zgody, uznano za zabezpieczenie majątkowe dewelopera, wobec którego sprawę sądową o odszkodowanie założyli mieszkańcy innego bloku.

Osiedle mieszkaniowe przy ulicy Kazimierskiej w Szczecinie składa się z pięciu budynków. Deweloperem jest oddział ogólnopolskiej spółki Polnord. Blok nr 5 jest ostatnim etapem, który kończy inwestycję. Zainteresowani kupowali mieszkania na przełomie 2017/2018 roku. W przesłanym do nas liście czytamy: „Wiemy już o słabej jakości budynków sygnowanych przez dewelopera Polnord, wiemy, że wiele rodzin walczy z nim o poprawki i zmiany w instalacjach już zamieszkanych budynków. Jednak nasza sytuacja jest skomplikowana nie tylko przez błędy dewelopera, ale również formę walki, jaką obrał zarząd bloku nr 1”.

Mieszkańcy bloku numer 1 od kilku lat skarżyli się na zalewane piwnice, brak możliwości korzystania z windy oraz wiele innych problemów związanych z nieszczelnością budynku. Lokatorzy nie widząc perspektywy polubownego załatwienia wielu reklamacji, skierowali sprawę do sądu. – Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że sąd przychylił się do żądań przymusowego hipotecznego zastawu na mieszkaniach spod „piątki”, które nie zostały jeszcze przeniesione z własności Polnordu, aby zabezpieczyć roszczenia mieszkańców pierwszego bloku – mówi Krzysztof, który kupił „M” w bloku nr 5.

Tylko około 40 rodzin z „piątki” ma podpisane akty notarialne. Pozostałe rodziny w niepewnością oczekują tego, co powie im notariusz. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 17 grudnia 2018 r.

Karolina Nawrocka

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Emma1
2019-09-19 21:39:05
Ustawa deweloperska niestety w praktyce naprawdę mało gwarantuje, już od dawna mówi się o jej zaktualizowaniu i licznych potrzebnych zmianach. Co do sprawdzania umów mogę śmiało powiedzieć że nawet sprawdzajac umowę u adwokata można się przeliczyć co do zakresu znajomości przepisów, tak naprawdę najlepiej sprawdzać ja u osoby która zajmuje się dość niszowymi na rynku adwokackim sprawami deweloperskimi, są to niestety osoby z branży które można na palcach jednej ręki policzyć. Ludzie znający problemy kazimierskiej nie są chętni do mówienia, większość zapytania jak się mieszka czy coś jest nie tak odpowie że super osiedle, nawet jeśli już sprzedaje tam mieszkanie. Deweloper też zapewnia że jest pięknie. Co do formy tego konfliktu na kazimierskiej największym problemem było to że zakup nieruchomości większości kupujących miał swój finał na przełomie roku, jak nie wcześniej. Później sąsiedzi borykający się z licznymi problemami złozyli pismo wnosząc o zabezpieczenie mienia dewelopera, co deweloper przemilczal. Gdyby tak naprawdę nie sformułowano wniosku celowo tak aby zakupione mieszkania również weszły w pulę roszczen sprawy by nie było, a tak sąd mógł dowolnie rozpatrzyć te sprawę. Sąsiedzi zgotowali nowym sąsiadą święta z koszmaru, a z tego co mi wiadomo cześć osób kupująca mieszkania przez biuro nieruchomości na umowę cywilno prawna nadal walczy aby mieszkań nie stracić, nie są to nawet mieszkania wykończone a zwykle surowe deweloperki. Największym problemem kazimierskiej może i jest deweloper ale jeszcze gorsze jest to że wszyscy skaczą sobie do oczu, i wychodzą z założenia bo mi się należy, po trupach i to na różnych płaszczyznach spraw osiedlowych.
mieszkaniec
2018-12-19 01:05:01
Ustawa deweloperska wyraźnie mówi o zbezpieczeniach na rzecz kupujących. Nie rozumiem decyzji sądu i uważam,że powinna zostać zakarżona. Deweloper musi posiadać przecież jakiś inny majątek z którego sąd powinien wyegzekwować należności.
Dostawca Alma 24
2018-12-18 16:51:47
Jeżeli stać Was na spłatę auta za 100 tys. to i stać Was na spłatę kredytu !!
Polnord a budnex
2018-12-18 14:29:19
Czemu komentujący przytacza budnex tak z czystej ciekawości czy to powiązania deweloperzy czy podobne partactwo??
Przyjechała wieś do miadta
2018-12-18 12:36:37
Kto kupował tam syf niech sobie radzi... Już po dziurze w ziemii widać było co to za partactwo. No i wiadomo kto budował :))) tam nawet pies kupy nie ma gdzie zrobić, auta zaparkować a bloki to kpina... Czekam teraz na kolejnych, od budnexu :)))
michu
2018-12-18 09:22:18
Wystarczyło pójść do adwokata - zapłacić 100/150/ czy nawet o zgrozo 200 zł za poradę - na co zwrócić uwagę przy zakupie lokalu. Ale nie, mamy węża w kieszeni i kupując mieszkanie, które spłacamy do końca życia (często) nawet nie chce nam się zapytać profesjonalisty, czy są jakieś ryzyka związane z np. wykończaniem mieszkania przed podpisaniem umowy sprzedaży lokalu w formie aktu. Ludzie zaufali deweloperowi i nie dopilnowali swojego interesu (ja dam Państwu już teraz klucze - proszę sobie wykańczać mieszkanie, przecież i tak podpiszemy umowę).
Lol
2018-12-18 07:58:38
Nie jest powodem problemów to, że sąd zabezpieczył roszczenia na mieszkaniach, tylko to, że Polnord w dalszym ciągu je sprzedawał nie informując o tym fakcie nabywców.
alicja
2018-12-18 07:32:55
Dokładnie. Chyba ktoś powinien zainteresować się Topolową i posprawdzać wszystko bardzo ale bardzo skrupulatnie. Tak, to jest bardzo dziwna sprawa.
ala66
2018-12-17 20:57:22
A co dalej z Topolową w Mierzynie? Może któryś z posłów zajmie się sprawą?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA