Władze Kołobrzegu chcą powiększyć swoją Straż Miejską. Mowa o liczbie zatrudnionych w niej osób.
Obecnie w tej formacji jest 17 etatów, ale dwa z nich pozostają nieobsadzone. Nie wynika to z oszczędności, lecz z braku chętnych do pracy. To trudna sytuacja, tym bardziej że zapadła decyzja o tym, iż w formacji stworzone zostaną jeszcze 3 miejsca dla jej funkcjonariuszy. Z ich obsadzeniem raczej nie będzie łatwo, bo początkujący Strażnik Miejski ma zarabiać najniższą pensję krajową.
Praca przy tym nie należy ani do prostych, ani do przyjemnych. Służby pełnione są w różnych godzinach i w zmiennych warunkach atmosferycznych. Na dodatek interwencji jest bardzo dużo. Od maja do września odebrano aż 2600 różnego rodzaju zgłoszeń telefonicznych. Poza tym formacja odwiedzana jest przez sprawców wykroczeń, z którymi formalności trzeba załatwić na miejscu. ©℗
(pw)