Z niecodziennym problemem zmaga się od dłuższego czasu wójt położonej w powiecie kamieńskim gminy Świerzno. Za jego rozwiązanie oferuje nagrodę w wysokości 5 tys. złotych.
Radosław Drozdowicz nękany jest w wyjątkowo nieprzyjemny sposób przez do tej pory nieznanego prześladowcę. Historia ta ciągnie się już od maja 2018 roku, gdy doszczętnie spłonęło jego zaparkowane pod domem auto. Wszystko wskazuje na to, że zostało podpalone, na tym jednak dziwnych przypadków nie koniec, bo już w tym roku wójt dwukrotnie musiał wymieniać pocięte opony. Policja sprawcy zniszczeń nie jest w stanie ująć, dlatego R. Drozdowicz próbuje działać na własną rękę.
– Postanowiłem wyznaczyć nagrodę i dorwać psychopatę, który to robi – tłumaczy. – Prywatnie wrogów nie mam żadnych, o czym świadczyć może choćby to, że jesienne wybory samorządowe wygrałem z dużym poparciem, w granicach 70 proc. Wydaje mi się więc, że to polityczna zemsta.
Nagroda w wysokości 5 tys. zł, o ile oczywiście uda się namierzyć sprawcę zniszczeń, zostanie w całości wypłacona z prywatnych środków wójta Drozdowicza.
(lbp)