Krzysztof Bosak w Szczecinie: Niemcy łamią prawo unijne

 

"Strona niemiecka niezgodnie z prawem unijnym prowadzi stałą kontrolę graniczną wewnątrz strefy Schengen, twierdząc fałszywie, że to kontrola tymczasowa", uważa wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja). To jedna z jego konkluzji po spotkaniu komendantem Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Szczecinie. 

Do rozmowy doszło w ramach interwencji poselskiej, którą Krzysztof Bosak przeprowadził razem z klubowym kolegą, posłem Krzysztofem Mulawą. Politycy przyjechali do Szczecina, aby przyjrzeć się bliżej sytuacji na granicy polsko - niemieckiej, gdzie niemieckie służby transferują na naszą stronę migrantów, o której to sytuacji ostatnio głośno także w ogólnopolskich mediach. 

- Krytykujemy zasadę zaufania do strony niemieckiej i przyjmowania każdego, kogo niemiecka strona nam przekazuje - zakomunikował wicemarszałek. - Procedurę znamy. Brakuje nam liczb. Nie zostały nam podane liczby fundamentalne: ilu migrantów jest przekazywanych przez stronę niemiecką stronie polskiej z tym twierdzeniem, że są to osoby, które przez Polskę nielegalnie przedostały się do Niemiec. Po rozmowie ze Strażą Graniczną trzeba stwierdzić, że do czasu wprowadzenia przez Polskę kontroli granicznych, nie istnieje żaden prosty sposób zatrzymania tego, ponieważ Niemcy mogą po prostu wysadzić migrantów i puścić na naszą stronę. Żeby ich zatrzymać, potrzebne byłyby polskie kontrole. Mamy więc sytuację asymetryczną. 

Polityk Konfederacji uważa, że trzeba podjąć wszelkie wysiłki, aby Polska nie stała się korytarzem dla nielegalnej emigracji ze wschodu do krajów takich jak Niemcy. A tego problemu w Szczecinie rozwiązać się nie da. Trzeba działać na granicy polskiej z państwami bałtyckimi, z Białorusią czy na granicy z Ukrainą, którą Krzysztof Bosak uważa za "przesadnie otwartą". Ale migranci idą też z południa. 

- Mamy do czynienia ze splotem najróżniejszych wyzwań, a najważniejsze jest to, żeby państwo polskie zaczęło weryfikować, czy ci, których Niemcy nam przekazują, to rzeczywiście nielegalni migranci, którzy wjeżdżali do Niemiec przez Polskę - stwierdził Krzysztof Bosak. 

Migranci, zauważył polityk, nie mogą rozpływać się gdzieś w Polsce. Powinni "opuszczać Polskę we właściwym kierunku" - a do tego potrzebne są umowy readmisyjne. ©℗

(as)