Krwiodawcy ze Stargardu nie kryją oburzenia. Od kilku dni mogą oddawać krew tylko w ambulansie, który w ściśle określonych terminach stacjonuje przy pl. Wolności. Ekipowy Pobór Krwi przy ul. Limanowskiego jest zamknięty.
Przedstawiciele Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie niedawno zawiesili działalność Ekipowego Poboru Krwi przy ul. Limanowskiego w Stargardzie. Wszyscy chętni mogą zaś oddać krew w ambulansie, ustawionym przy pl. Wolności w piątek (18 bm.) i poniedziałek (21 bm.), a od stycznia 2016 r. pobór krwi odbywać się będzie w każdy poniedziałek i piątek w g. 8.30-12, również w ambulansie. Sytuacja ta wywołała duże oburzenie wśród stargardzkich krwiodawców, których wielokrotnie nagradzano za bezinteresowne przekazywanie tego daru życia. Krew oddawali nie tylko zasłużeni honorowi dawcy krwi, ale również uczniowie szkół ponadgimnazjalnych i ich nauczyciele oraz strażacy i żołnierze.
– Uważam, że to skandal! – denerwuje się Kamil Chwałek, prezes Klubu Miejskiego Honorowych Dawców Krwi PCK w Stargardzie. – Zamknięcie ekipowego poboru krwi doprowadzi do zmniejszenia liczby krwiodawców i spowoduje coraz większe problemy z pozyskiwaniem krwi, której niestety nie da się wyprodukować. Komu będzie się chciało, zwłaszcza zimą albo podczas deszczu, stać na dworze w kolejce przed ambulansem? A po oddaniu krwi, gdzie takie osoby będą mogły odpocząć? Mają po prostu wyjść z autobusu i pójść sobie dalej? A jak ktoś się źle poczuje albo zemdleje? Na kogo spadnie wówczas odpowiedzialność? Według mnie, to jest absurdalne rozwiązanie.
Na zdjęciu: Krwiodawcy ze Stargardu mogą oddawać krew tylko w ambulansie.
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
ponad 35 litrów
2015-12-30 12:54:10
Tak widzę po wypowiedzi że "zhdk" to krwiodawca pełną gębą albo nie oddawał krwi albo oddał jej tyle co mieści butelka po oranżadzie. Jak byś oddawał latami to wiedział byś co znaczy stały punkt dla krwiodawców. Od lat nikt nie szanuje krwiodawców i mówi się o nich tylko w wakacje jak brakuje krwi lub wzmianka w mediach w listopadzie. Za leki płacimy jak każdy a u lekarza musimy czekać w kolejce jak każdy bo gdy byś chciał wejść wcześniej przed "moherem" to by cię zagryźli. Autobus to fajna rzecz ale do akcji a nie kazać stać w kolejce przed autobusem przy różnej pogodzie. "dobrze że obok są darmowe toalety". Przypadkiem to może ty jeździsz do Szczecina bo ja jestem praktycznie codziennie i nie ma zam zamiaru zasuwać skoro świt stracić czas na dojazd i powrót oraz czekanie 3 godziny na oddanie żeby stracić cały dzień bo to nie chyba o to chodzi. Nie można wyznaczać dni oddania krwiodawcy poniedziałek i piątek w autobusie bo to krwiodawca decyduje kiedy może oddać krew bo musi być zdrowy, czuć się dobrze i pogodzić pracę zawodową z terminem oddania. Nie wspomnę warunków dla obsługi autokaru. Zobaczymy jak spadnie ilość oddanej krwi a spadnie co wtedy powie pani dyrektor osobą czekającym w szpitalu na krew? chyba sama się położy i będzie oddawać na dwie ręce! Przypominamy że to krwiodawcy utrzymują z oddanej krwi jej wygodny fotelik! więc niech pomyśli teraz o krwiodawcach którym proponuje dojazd do Szczecina z miejscowości oddalonych nawet o 100 km.
czas na zmiany
2015-12-15 14:06:37
Też uważam że to skandal !!! Już od paru lat zamykane są punkty pobrań krwi w celu oszczędności.
Może by tak dyrekcja na sobie zaczęła oszczędzać!!! Lekarzy kupa a pielęgniarek mało.
Kupili autobus do poboru krwi. Jaki to koszt - ponad milion złotych.
Dawców gania się do Szczecina ze wszystkich miejscowości. Autobus jeżdzi po województwie ale warunki w nim trochę spartańskie. To się nadaje na akcje na festynach a nie na stały pobór krwi..
Ludzie muszą brać wolny dzień żeby dojechać do Szczecina. Personelu też widać że ubyło bo pielęgniarki ledwo się wyrabiają.
Potem słyszymy że brak krwi a w okresach letnich w szczególności..
czas na zmiany
2015-12-15 14:05:24
Też uważam że to skandal !!! Już od paru lat zamykane są punkty pobrań krwi w celu oszczędności.
Może by tak dyrekcja na sobie zaczęła oszczędzać!!! Lekarzy kupa a pielęgniarek mało.
Kupili autobus do poboru krwi. Jaki to koszt - ponad milion złotych.
Dawców gania się do Szczecina ze wszystkich miejscowości. Autobus jeżdzi po województwie ale warunki w nim trochę spartańskie. To się nadaje na akcje na festynach a nie na stały pobór krwi..
Ludzie muszą brać wolny dzień żeby dojechać do Szczecina. Personelu też widać że ubyło bo pielęgniarki ledwo się wyrabiają.
Potem słyszymy że brak krwi a w okresach letnich w szczególności..
@ zhdk
2015-12-15 13:34:00
No faktycznie, zeden problem... Lekko godzine trzeba policzyc, zeby z domu dostac sie do szczecina plus przejazd przez pół miasta, potem ze 2-3 godziny z RCKiK, bo tak mi sie wielokrtonie zdarzało,ze 30 min na wypoczynek, bułke itd, no juz tylko godzinka na powrót do Stargardu. A jak mieszkasz pod Stargardem, to dolicz jeszcze trochę,. Pełen komfort i wypoczynek...
zhdk
2015-12-15 12:53:34
Krecicie sztuczną afere, krew można oddać w Szczecinie a jeśli jest się przyjezdnym to zwracają koszty przejazdu.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
