Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Kresowi żołnierze AK zjechali do Międzyzdrojów

Data publikacji: 30 września 2018 r. 16:07
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:21
Kresowi żołnierze AK zjechali do Międzyzdrojów
 

Blisko 30 żołnierzy Armii Krajowej przybyło do Międzyzdrojów na uroczystą galę Dnia Kresowego Żołnierza AK, który obchodzono w kurorcie po raz drugi. Jest on kontynuacją Światowych Zjazdów Kresowych Żołnierzy AK, które odbywały się tu przez ćwierć wieku.

Spotkanie z kombatantami w Międzynarodowym Domu Kultury poprzedziła msza w miejscowym kościele parafialnym oraz apel poległych przy pomniku Trzech Krzyży Wileńskich na placu przed kościołem. Apel poległych przeczytał kmdr. ppor. Łucjana Dyczko, natomiast salwę honorową wykonali żołnierze 8 Dywizjonu Przeciwlotniczego.

- Jesteście dla nas wszystkich bohaterami, i to z wielu powodów – zwrócił się do obecnych w sali MDK kombatantów Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów. - Wasza walka trwa już 79 lat. Pierwszy jej etap to walka z okupantem o niepodległość, ale później również walka o godność i walka o przetrwanie. Przez lata nie mogliście nawet podjąć pracy. Teraz jest to walka o pamięć i wiedzę kolejnych pokoleń. Zatem cały czas jesteście żołnierzami, cały czas walczycie o to by świat wiedział i rozumiał z jakimi przeciwnikami mierzył się nasz naród i przez jakie koleje losu przeszliśmy. Dziękuję za to, że jesteście z nami i liczę na kolejne spotkania w tym gronie.

Gośćmi uroczystości w MDK byli również uczestnicy odbywającej się w tym samym czasie w Międzyzdrojach ogólnopolskiej akcji pn. „Wakacje dla Bohatera”, w której wzięło udział około 80 kombatantów wojennych, w tym również kresowi żołnierze Armii Krajowej.
Galę II Dnia Kresowego Żołnierza AK w Międzyzdrojach zakończył występ chóru akademickiego im. prof. Jana Szyrockiego ZUT w Szczecinie pod dyrekcją Szymona Wyrzykowskiego.

Organizatorami tegorocznych obchodów byli: Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki, Światowy Związek Armii Krajowej Okręg Szczecin, Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie oraz gmina Międzyzdroje.

Tekst i fot. (maz)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

rusinowa4@gazeta.pl
2018-10-01 16:44:44
ob.Edmundzie , historie należy znać . Walczenie nie musi trwać latami .Byli żołnierzami Armii Krajowej. Mój Ojciec był ranny w Wilnie w 1944 roku w Powstaniu "Ostra Brama". Powstanie szybko upadło, bolszewicy uzbrojeni /pomoc Amerykanów/ przeciw naszym niewielkim grupom . Potem tych którzy nie zdolali skryć się lasach /Puszcza Rudnicka/ wywieźli do gułagów .
Pułkownik w st .spoczynku
2018-10-01 09:34:28
Było (niby)ładnie...Ale jak do starego majora przytula się obwieś z paragonami mł.chorążego,i jeszcze rezerwy,to już jest coś nie tak. Punkt 1.Pułkownik nie przytula mł.chorążego(chyba że pod mocnym wpływem) 2.Kto mu tam pozwolił się szwendać(temu mł.chorążemu). 3.Piszę to dlatego że dystans między majorem a mł. chorążym jest taki jak między lotniskowcem USS Ronald Reagan a flagowym okrętem polskiej MW.
Edmund
2018-09-30 21:15:41
Ja walczyłem w Katyniu i wygrałem celnie strzelając przeciwnikom w głowy.
Edmund
2018-09-30 18:52:55
Źołnierze? A gdzie oni walczyli,może jakaś bitwa.....choćby przegrana?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA