Mieszkańcy północnych dzielnic Szczecina powiadomili policję, że na cmentarzu przy ulicy Inwalidzkiej w Szczecinie pojawiły się wkopy rabunkowe oraz zaczęły znikać nagrobki. Sprawą zajmuje się Komisariat Policji Szczecin Nad Odrą.
Cmentarz przy ul. Plażowej i Inwalidzkiej założono w 1863 roku, kiedy to zapełnił się dotychczas użytkowany cmentarz przykościelny.
- Ostatnie pochówki miały miejsce w 1910 roku. Do naszych czasów zachował się tylko jeden pomnik nagrobny Wilhelma Bartelt (1827-1910) oraz płyta nagrobna Emmy Krause (1882-1882). Ocalało jednak kilka charakterystycznych dla tego cmentarza podstaw nagrobków, wykładanych różnobarwną płytką klinkierową, produkowaną prawdopodobnie w Skolwinie - dodaje kom. dr Marek Łuczak.
Mieszkańcy Skolwina podejrzewają, że nagrobki zostały wykopane oraz przeznaczone na cele budowlane. Policja bada ten wątek oraz pozostałe dotyczące pojawienia się wkopów rabunkowych i zaboru nagrobków.
- Przy okazji tej sprawy warto przypomnień zapisy polskiego prawa. Otóż sprawca, który wykopuje na cmentarzu nagrobki w celu ich zaboru lub zwłoki, dopuszcza się profanacji zwłok i miejsc pochówku zgodnie z art 262 kk, i podlega karze ograniczenia wolności do 2 lat. Natomiast kradzież nagrobków lub ich elementów, podlega karze ograniczenia wolności do lat 5 - przypomina kom. dr Marek Łuczak.
(kn)
Fot. Policja