Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Koszmar, który trwa już pięć lat

Data publikacji: 27 stycznia 2019 r. 20:21
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:31
Koszmar, który trwa już pięć lat
 

Walka emerytowanego górnika o mieszkanie, które uczciwie kupił, trwa już pięć lat, a jej końca nie widać. Stefan Pachulczak, który samotnie wychowuje niepełnosprawnego syna, co prawda już cieszył się z tego, że akt własności trafił do niego, ale syndyk nie odpuszcza. Teraz chce 47 tysięcy złotych za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego. Pan Stefan pierwszą rundę tego starcia wygrał, ale zdaje sobie sprawę, że to nie koniec.

Ta bulwersująca historia sięga roku 2011, gdy Stefan Pachulczak podpisał umowę przedwstępną na zakup mieszkania w Świnoujściu. Postanowił sprowadzić się nad morze wraz z chorym synem, bo lekarz zalecił zmianę klimatu i kurację nad morzem. – Na Śląsku mój syn się dusił. Tutaj było mu lepiej. Postanowiłem kupić mieszkanie w Świnoujściu. Przeznaczyłem na to oszczędności życia – opowiadał „Kurierowi” pan Stefan.

Kłopoty zaczęły się w 2014 roku, gdy deweloper ogłosił upadłość. Mimo tego, że pan Stefan zapłacił za mieszkanie, to nie posiadał prawa własności. Groziła mu eksmisja. Mieszkaniec Świnoujścia, przegrywając kolejne sprawy w sądach, stracił wiarę w wymiar sprawiedliwości. – Zostałem oszukany – mówił. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 25 stycznia 2019 r.

 Tekst i fot. Bartosz Turlejski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

entuzjasta dobrej zmiany
2019-01-28 12:56:05
W normalnym kraju, gdzie obowiązuje prawo i logika, stałby się właścicielem z chwilą dokonania zapłaty. Polskie papierowe prawo, akt notarialny jest tylko papierem, chroni głównie banksterów i rozmaitych przekrętasów, a pasożytnictwo syndyków jest wręcz monumentalne.
leming
2019-01-28 12:44:53
Pół roku temu kupiłem buty. Sklep obuwniczy ogłosił upadłość i dlatego zgłosił się do mnie syndyk, który zażądał dopłaty - na razie zabrał mi tylko sznurówki. Co będzie dalej?
hm
2019-01-28 09:21:38
Przecież był artykuł, że wszystko jest już ok?
Pablo E.
2019-01-28 08:27:09
Czy włodarze naprawdę nie mogą nic zrobić? Czy sądy mogą zacząć działać w tej sprawie?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA