Mrok, izolacja i obce formy życia – dlaczego boimy się kosmosu i czemu lubimy się bać? W historii horroru przestrzeń kosmiczna stała się areną lęków i pułapką bez wyjścia.
Podczas dzisiejszej (27 listopada) prelekcji Jakuba Borunia, pasjonata astronomii i astrofotografii, reżysera, scenarzysty, twórcy niezależnych projektów filmowych i miłośnika szeroko rozumianego kina grozy, można się przyjrzeć narodzinom space-horroru, retrofuturyzmowi i współczesnym zabawom gatunkiem. Spotkanie organizuje Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii Szczecin.
W historii kinematografii grozy kosmos odegrał nie tylko ważną rolę, ale w wielu przypadkach stał się pierwszoplanowym bohaterem. Przegląd dawnych i współczesnych horrorów pokazuje, że przestrzeń kosmiczna to śmiertelnie niebezpieczna pułapka i miejsce odzwierciedlające cały repertuar społecznych lęków.
– Podczas prelekcji spojrzymy na Wszechświat z perspektywy filmów grozy – zapowiadaja organizatorzy. – Od narodzin space-horroru, poprzez klasyczny retrofuturyzm, aż do zabawy gatunkiem, którą ograniczyć może tylko wyobraźnia.
O fenomenie kosmicznych horrorów opowie Jakub Boruń, miłośnik szeroko rozumianego kina grozy. Wykład odbędzie się o godz. 19 w budynku Politechniki Morskiej – Wały Chrobrego 1/2, sala nr 19.
Prelekcja jest otwarta dla wszystkich zainteresowanych.
(K)