Kosiniak-Kamysz: Będziemy bronić polskiej samorządności [GALERIA]

Hasłem tegorocznego święta ludowego jest przewrócenie Polsce braterstwa i budowanie wspólnoty, która zagwarantuje bezpieczeństwo. Fot. Marzena Domaradzka  

- Będziemy bronić polskiej samorządności, wspólnoty małej ojczyzny – powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który uczestniczył w sobotę w obchodach święta ludowego w Gryficach.

Szef PSL powiedział w Gryficach, że hasłem tegorocznego święta ludowego jest przewrócenie Polsce braterstwa i budowanie wspólnoty, która zagwarantuje bezpieczeństwo.

- Rzeczpospolita samorządowa to jest nasz projekt. Rzeczpospolita zachodniopomorska, gryficka, to jest nasz program. Będziemy bronić polskiej samorządności przed niebezpiecznymi eksperymentami. Tu w Gryficach, na Pomorzu Zachodnim, w całej Polsce – oznajmił na konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz.

Przestrzegał przed „powierzeniem władzy tym, którzy chcą wszystkie decyzje przenieść do Warszawy”. - Tu w Gryficach mieszkańcy mają decydować, ile ich burmistrz będzie zarabiał, jaką drogę wybudować i gdzie ma stanąć żłobek. A nie jedna osoba w Warszawie – podkreślił.

To przesłanie Kosiniak-Kamysz skierował do trzech grup społecznych, o których interesy PSL chce się upominać. Najpierw wymienił emerytów i rencistów.

- Dziś będziemy organizować tu w Gryficach i w całej Polsce zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem +Emerytura bez podatku+. To jest projekt, który jest naszym sztandarowym przekazem do emerytów i rencistów, do seniorów. Oni nie dostali od tego rządu wsparcia – zaznaczył w sobotę podczas konferencji prasowej lider PSL.

Podkreślił, że PSL nie wejdzie w żadną koalicję, jeśli ten projekt nie zostanie uwzględniony w umowie koalicyjnej. „To ręczę swoim słowem i honorem, honorem moich koleżanek i kolegów. To nasze solenne zobowiązanie wobec naszych rodaków” – zapewnił Kosiniak-Kamysz.

Drugą grupą, o której interesy PSL będzie się „upominać” - są rolnicy. Kosiniak-Kamysz wezwał premiera Mateusza Morawieckiego, prezydenta Andrzeja Dudę, ale także i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by jak to określił „wreszcie coś zrobili dla polskiej wsi”.

- Nie ma podwojonych dopłat, zablokowana została sprzedaż ziemi dla dobrych polskich rolników. Polscy rolnicy mogą ją tylko dzierżawić ze Skarbu Państwa. To jest niedopuszczalne – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Szef PSL nawiązał także do problemu z ASF, do projektów dotyczących hodowców zwierząt futerkowych i uboju rytualnego. „Jest propozycja zlikwidowania tej branży. Jest propozycja likwidacji uboju rytualnego, co po raz kolejny uderzy w polską wieś, w polskich rolników” – podkreślił.

Dodał, że problemem rolników są również „niewyeliminowani pośrednicy”, bo zdaniem Kosiniaka-Kamysza „nie wprowadzono tak naprawdę w pełnym zakresie sprzedaży bezpośredniej”.

Kosiniak-Kamysz dodał, że PSL stoi też „po stronie małych firm rodzinnych, polskich rzemieślników, nie wielkich korporacji”. - Dzisiejsi rządzący mieli opodatkować hipermarkety i nie zrobili tego przez trzy lata. Mieli wyeliminować pośredników, a ci zarabiają najwięcej. () My stoimy po stronie polskiego rzemiosła, firm rodzinnych. Dla nich nie obniżenie CIT jest ważne, oni w 93 proc. płacą PIT i obniżka tego podatku jest potrzebna – powiedział lider PSL.

Wicemarszałek województwa, szef zachodniopomorskich struktur PSL Jarosław Rzepa poinformował, że organizacja na szczeblu gminnym i powiatowym jest gotowa do wyborów samorządowych. „W tych wyborach samorządowych wystawimy trzy razy więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów w gminach województwa zachodniopomorskiego niż w poprzednich wyborach” - powiedział.

Przedstawił też kandydatów na wójta gminy Brojce i burmistrza miasta i gminy Płoty. Są nimi odpowiednio: sprawujący obecnie urząd i szef powiatowych struktur PSL Stanisław Gnosowski oraz szef gminnych struktur PSL Radosław Mackiewicz.

Krajowe święto ludowe w Gryficach odbywa się po raz pierwszy na Pomorzu Zachodnim po 1945 r.

(pap)

Fot. Marzena Domaradzka