"Myślimy nie tylko o konflikcie, który trwa obecnie, ale także o tym, jaki mógłby się pojawić w niedalekiej przyszłości", deklaruje gen. broni Dariusz Parylak, dowódca Korpusu Północno - Wschodniego w Szczecinie. Korpus zorganizował w środę obchody Święta Wojska Polskiego. Przy okazji dziennikarzom przedstawił się gen. brygady Artūras Radvilas z Litwy, który objął nowo utworzone stanowisko Zastępcy Szefa Sztabu ds. Współpracy Cywilno-Wojskowej i Komunikacji Strategicznej.
Jego etat to odpowiedź na nowy rodzaj zagrożeń, które mają coraz większy wpływ na bezpieczeństwo regionu bałtyckiego. W realizacji wielu zadań wojskowych, NATO polega na infrastrukturach cywilnych państw-gospodarzy, a w sytuacjach kryzysowych niezbędne jest szybkie i skoordynowane działanie wojska oraz instytucji niewojskowych. Monitorowanie i zwalczanie działań destablizacyjnych jest jednym z długoterminowych celów Sojuszu.
- Dziś walka z propagandą i dezoinformacją jest bardzo ważna - powiedział Artūras Radvilas. - Drugim aspektem jest współpraca cywilno - wojskowa. Nie da się prowadzić operacji wojskowych bez bliskiej współpracy z przedstawicielami władz lokalnych i krajowych. To one pozwalają nam usprawnić nasze działania. Cieszę się, że po 15 latach wróciłem do Korpusu. Służyłem tu jako major.
Dowódca Korpusu, gen. broni Dariusz Parylak, podkreślał, że komunikacja strategiczna to nie jest coś, co można robić dwa razy w tygodni. To musi być ciągły proces. Generałowi zależy też na komunikowaniu społeczeństwu, co robi Korpus. Pierwsze ważne zadanie związane z komunikacją to najbliższe ćwiczenie, w którym weźmie udział Korpus - zaplanowane na październik przedsięwzięcie "Avenger Triad". Co istotne, odbędzie się już po rosyjskich ćwiczeniach "Zapad". ©℗
Alan Sasinowski
