Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Koparką po piwo

Data publikacji: 18 stycznia 2017 r. 13:47
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:26
Koparką po piwo
Fot. Robert Stachnik (arch.)  

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 36-letniemu mieszkańcowi gminy Suchań, który we wtorek (17 stycznia) przed północą postanowił pojechać do Recza po piwo. Nietrzeźwy mężczyzna siedem kilometrów dzielących go od czynnego o tej porze punktu sprzedaży alkoholu pokonał krajową dziesiątką prowadząc koparkę „wypożyczoną” z zakładu pracy.

Policjantów zawiadomił telefonicznie jeden z mieszkańców Recza. Zauważył on operatora koparki, który usiłując zawrócić na jednej z ulic, uderzył w słup wysoko uniesioną łyżką pojazdu, powodując zerwanie kabli linii telefonicznej.

– Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości 36-latka kierującego koparką okazało się, że ma on w organizmie 2,7 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. Policjantom oświadczył, że do Recza przyjechał, aby kupić sobie kilka piw. Koparkę, której na co dzień był operatorem zabrał bez zgody właściciela firmy – poinformował kom. Jakub Zaręba z choszczeńskiej policji.

36-latkowi, gdy wytrzeźwieje, zostaną przedstawione zarzuty krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu mechanicznego i prowadzenia go w stanie nietrzeźwości. 

(p)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kopnął się po piwo
2017-01-19 08:57:25
Myślał, że da radę i dał się nabrać. Łup w słup.
pipi
2017-01-18 18:38:04
- 2,7 i jechał koparą? Aż mi "kopara opadła".

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA